Siły zbrojne Izraela rozpoczęły największy od wybuchu wojny w Strefie Gazy, a może wręcz od dekad, atak na główne palestyńskie terytorium – Zachodni Brzeg Jordanu.
Co najmniej dziewięciu Palestyńczyków zginęło po tym, jak Izrael rozpoczął szeroko zakrojony atak lądowy i powietrzny na północną część okupowanego Zachodniego Brzegu, według służby zdrowia Autonomii Palestyńskiej. W ataku, który rozpoczął się w środę wczesnym rankiem, wzięły udział setki żołnierzy wojsk lądowych wspieranych przez myśliwce, drony i buldożery, atakując jednocześnie trzy miasta – Dżanin, Tulkarm i Tubas. Informująca o sprawie Al Jazeera ocenia, że jest to największy atak Izraelczyków na główne terytorium palestyńskie od dwóch dekad.
Palestyński Czerwony Półksiężyc przekazał katarskiej telewizji, że siły izraelskie zabiły cztery osoby w obozie dla uchodźców Fara w Tubasie. Zespoły medyczne mają problemy z dotarciem do rannych, ponieważ siły izraelskie uniemożliwiają karetkom wjazd na teren prowadzonej operacji. Ministerstwo Zdrowia Palestyny poinformowało, że dwie osoby zginęły w Dżaninie, a trzy inne zostały zabite, gdy izraelski dron uderzył w pojazd w pobliskiej wiosce Seir. Obecnie siły izraelskie zamykają drogi prowadzące do Telkarm i Tubasu.
Miejscowy korespondent Al Jazeery Nida Ibrahim twierdzi, że same siły izraelskie opisały operację na północy okupowanego Zachodniego Brzegu jako największe tego typu działania zbrojne od 2002 roku. Szacuje się, że na obszarach tych przebywa 80 tys. Palestyńczyków.
Liczba izraelskich ataków na Zachodni Brzeg „wzrosła ponad trzykrotnie” od wybuchu wojny w Strefie Gazy podliczył korespondent, dodając, że mieszkańcy miast i miasteczek potwierdzili Al Jazeerze, że w ciągu nocy doszło do trzech ataków w trzech różnych miejscach. O jednym z poniedziałkowych ataków lotniczych napisaliśmy na naszym portalu.
Minister spraw zagranicznych Izraela Israel Katc wezwał armię do ewakuacji Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu w poście na X. „Musimy poradzić sobie z zagrożeniem na Zachodnim Brzegu tak, jak robimy to w Strefie Gazy, w tym poprzez tymczasową ewakuację palestyńskich mieszkańców i wszelkimi innymi wymaganymi krokami. To wojna o wszystko i musimy ją wygrać” – napisał w środę izraleski minister.
Od czasu rozpoczęcia przez Izrael wojny w Strefie Gazy, izraelscy żołnierze ale też nielegalni żydowscy osadnicy zabili co najmniej 646 Palestyńczyków, w tym 148 dzieci, i zranili ponad 5400 osób, twierdzi palestyńskie Ministerstwo Zdrowia.
Izraelczycy zajęli Zachodni Brzeg Jordanu i wschodnią Jerozolimę w toku wojny z państwami arabskimi w 1967 roku i rozpoczęli od razu akcję żydowskiego osadnictwa na tych terenach.
Budowa tych osiedli jest nielegalna w świetle prawa międzynarodowego i rezolucji ONZ, a zdecydowana większość państw uznaje je za nielegalne. Obecnie około 700 tysięcy Żydów, to jest 10 proc. populacji żydowskiej populacji w Izralu, żyje na tych dwóch okupowanych obszarach. Niedawno władze Izraela zapowiedziały dalszą rozbudowę osiedli.
Na mocy porozumień z Oslo z lat 1993-1994 Zachodni Brzeg miał pozostawać pod władzą Autonomii Palestyńskiej, w praktyce nad terytorium uznaniową władzę egzekwują izraelskie siły okupacyjne.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!