MKOL nałożył sankcje na Aleksandra Łukaszenkę i jego syna

Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) nałożył sankcje na władze białoruskiego Narodowego Komitetu Olimpijskiego (NOK). To dotkliwy cios, ponieważ jest wymierzony w Aleksandra Łukaszenkę, który jest tak zapalonym kibicem, że stoi na czele NOK. We władzach białoruskiego związku jest też jego syn Wiktor.

MKOl nałożył sankcje na białoruski związek twierdząc, że NOC stosuje polityczną dyskryminację wobec białoruskich sportowców. „MKOl doszedł do wniosku, że wygląda na to, iż obecne kierownictwo nie chroniło odpowiednio białoruskich sportowców przed polityczną dyskryminacją w ramach Narodowego Komitetu Olimpijskiego, jego federacji członkowskich lub ruchu sportowego” – oświadczył prezydent MKOl Thomas Bach. „Jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami Karty Olimpijskiej, a zatem poważnie narusza reputację ruchu olimpijskiego” – dodał Bach.

Sankcje polegają na zakazie udziału członków władz NOK we wszelkich pracach i imprezach MKOl, w tym w igrzyskach olimpijskich. MKOl również zamroził wszelkie płatności na rzecz NOK. Stypendia dla białoruskich sportowców na przygotowanie się do igrzysk olimpijskich mają teraz być wypłacane bezpośrednio zawodnikom.

Wszelkie plany organizacji wydarzeń sportowych pod egidą MKOl przez krajowe związki sportowe na Białorusi powinny zostać odwołane. Prawdopodobnie oznacza to pozbawienie Białorusi prawa do współorganizacji mistrzostw świata w hokeju na lodzie w 2021 roku.

Sankcje są “tymczasowe”, ale nie określono końca ich obowiązywania. Według agencji Reutera wprowadzono je po skargach białoruskich sportowców na “dyskryminację”. Prawdopodobnie chodzi o sportowców szykanowanych przez władze za publiczne poparcie protestów opozycji.

Decyzja MKOl wywołała emocjonalną reakcję Aleksandra Łukaszenki. “Musimy iść do sądu. Niech Bach i banda powiedzą, jaka jest moja wina, że ​​bronię swojego kraju?! (…) Dlaczego miałbym zostać ukarany, żebym nie uczestniczył w jakichś wydarzeniach… Tak, nie brałem w nich udziału przez 25 lat, przeżyję tak dalej! Ale dlaczego to robicie?” – mówił białoruski przywódca cytowany przez portal Tut.by. Łukaszenko zauważył też, że na świecie nie ma sprawiedliwości: „Jeśli prowadzisz uczciwą politykę, nie będziesz nikomu potrzebny, będziesz wrogiem”.

CZYTAJ TAKŻE: Łukaszenko do sportowców: Najlepszym dopingiem jest słonina

Kresy.pl / reuters.com / tut.by