Łukaszenko zapowiedział rychłe zmiany w konstytucji, bądź uchwalenie nowej konstytucji

W najbliższym czasie Białoruś będzie miała nową konstytucję, bądź zostaną wprowadzone zmiany do obowiązującej konstytucji. – podała w piątek białoruska agencja informacyjna Biełta powołując się na słowa prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

Łukaszenko zapowiedział zmiany na spotkaniu z szefami sądów konstytucyjnych kilku obcych państw. Szef białoruskiego państwa powiedział, że konieczność zmian narzuca samo życie. „Procesy uległy przyspieszeniu. Nasza konstytucja zaczyna nieco odstawać. Poprosiłem ekspertów Trybunału Konstytucyjnego, aby przedstawili swoje propozycje dotyczące możliwej poprawy naszej konstytucji”. – mówił na spotkaniu.

Białoruski prezydent przyznał, że Białoruś jest często krytykowana za niedostatek demokracji i nie respektowanie w pełni praw człowieka. Z jego słów wynika, że nie zgadza się z głosami krytycznymi. Stwierdził, jako współautor obecnej konstytucji, że została ona oparta w dużej części na zagranicznych wzorcach. “Uczyliśmy się nie tylko od naszych sąsiadów, ale przede wszystkim od nich, ponieważ są oni bliscy nam w rozwoju, z wieloma byliśmy w jednym państwie. Ale dużo, dużo więcej zapożyczyliśmy od bastionów demokracji, przede wszystkim od Francji i Stanów Zjednoczonych” – twierdził Łukaszenko. Wcześniej na tym samym spotkaniu prezydent Białorusi przekonywał, że demokracji i wolności w jego kraju jest nie mniej niż w Rosji i na Zachodzie.

Łukaszenko przyznawał jednak, że na Białorusi “bardziej pilnuje się porządku”, niż w Rosji. Uzasadniał to faktem, iż Białoruś nie jest tak zamożna jak Rosja i w związku z tym nie stać ją na “błędy”. Odniósł się też do zarzutów o autorytaryzm. „Nigdy temu nie zaprzeczałem: rzeczywiście, nasz system prawny został zbudowany w ten sposób i miał na celu stworzenie i wzmocnienie władzy, ponieważ po upadku Związku Radzieckiego zostaliśmy sami, plus jeszcze z sowieckimi rublami”. – mówił Łukaszenko przekonując, że w tamtym czasie zajmował się zapewnieniem Białorusinom “podstawowego prawa człowieka”, jakim było “najeść się i ubrać”.

Jak podawała w kwietniu br. Biełta, już wówczas Łukaszenko anonsował zmiany w konstytucji. Z jego słów wynikało, że mogą one pójść w stronę przekazania części kompetencji prezydenta rządowi, tak by głowa państwa nie musiała “tak dużo jeździć po polach i fermach”. O zmianach mówił także podczas „Wielkiej rozmowy z prezydentem” w marcu br. Wówczas obiecał nową konstytucję, która mogłaby zwiększyć kompetencje rządu i parlamentu oraz zmienić ordynację na proporcjonalną.

Kresy.pl / Biełta / president.gov.by