Przywódca Białorusi, od początku sierpnia zmagający się z ulicznymi protestami przeciwników, stwierdził, że Andrzej Duda sfałszował lipcowe wybory w Polsce.

Łukaszenko wygłosił komentarze na temat sytuacji w Polsce przy okazji ogłaszania roszad kadrowych w administracji. “Oni chcieli u nas urządzić rewolucję, nawet nie rewolucję, a rebelię, a dostali [ją] sami. Tam sytuacja niełatwa i po prostu tak nie ujdzie. Tam nie powstali łajdacy, a powstały kobiety i jest zrozumiałym za co powstały. Chłopi tam powstali i wiedzą, dlaczego powstali. Tam powstali pracownicy, wiedzą dlaczego, urzędnicy państwowi” – słowa białoruskiego przywódcy zacytowała agencja informacyjna Biełta.

“Kobiety powstały i zaczęły protestować bo tylko aborcje [zakazali]. To był detonator. Duda wygrał w Polsce fałszując wybory. Nie było tam nawet przewagi jednego procenta. Sfałszowane. I od tego wszystko się zaczęło. Chcieli skierować strzały na nas. A Polacy nie są głupi i tam to wszystko się zaczęło” – uznał Łukaszenko.

Białoruski przywódca rozwodził się też nad socjo-ekonomicznymi problemami w jakim ma się pogrążać według niego Polska – “Tak, tam jest grupka bogatych, ale ilu tam biednych. I rozwarstwienie między biedotą i bogatymi ogromne. To najniebezpieczniejsze dla każdego państwa. To wszystko się razem zebrało, a dalej detonator: dla rolników – futra, dla rolników – aborcje. To był tylko pretekst. A tam rewolucja dojrzewała od dawna i mówiłem im o tym: nie mieszajcie się do cudzego ogrodu, załatwcie u siebie. Nie, poleźli”.

Po wyborach z 9 sierpnia, oficjalnie wygranych przez rządzącego od 1994 Łukaszenkę, przez Białoruś przetaczają się masowe protesty społeczne. Protestujący oskarżają władze o sfałszowanie wyborów. Wystąpienia społeczne są tłumione przez siły bezpieczeństwa, która używają szerokiego zakresu środków siłowych i setkami zatrzymują uczestników akcji protestacyjnych na obszarze całego kraju.

belta.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply