Agencja informacyjna Reutera podaje, że władze USA chcą wprowadzić kolejne obostrzenia w kwestii handlu materiałami i podzespołami dla przemysłu elektronicznego z Chińczykami.

Nowe zasady jakich wprowadzenie zapowiedziała w poniedziałek administracja Donalda Trumpa rozszerzają listę materiałów i urządzeń, których sprzedaż chińskim podmiotom będzie wymagała uzyskania specjalnych licencji. Nowe obostrzenia będą się stosowały do tak zwanych dóbr podwójnego zastosowania. To znaczy takich, które mogą zostać wykorzystane przy produkcji dóbr dla klientów cywilnych, ale też w przemyśle zbrojeniowym.

„Ważne jest, aby wziąć pod uwagę konsekwencje prowadzenia interesów z krajami, które mają historię wykorzystywania towarów zakupionych od amerykańskich firm do celów wojskowych” – można przeczytać w oświadczeniu sekretarza handlu USA, Wilbura Rossa. Przy czym zastosowanie wojskowe otrzymało w nowych amerykańskich przepisach szeroką definicję. „Końcowy użytkownik wojskowy ogranicza się do organizacji wojskowych” – powiedział cytowany przez agencję specjalista od prawa handlowego Kevin Wolf – „Końcowy użytkownik wojskowy to także firma cywilna, której działania mają na celu wsparcie działania przedmiotu wojskowego.”

„Oczywiście ma to na celu dać rządowi USA lepszy wgląd w rodzaje towarów wysyłanych przez eksporterów amerykańskich do tych krajów i ich klientów” – powiedział inny prawnik z Waszyngtonu Doug Jacobson. Według Reutersa nowe zasady obejmą między innymi sprzedaż kluczowych dla przemysłu elektronicznego półprzewodników, układów scalonych, a także sprzętu telekomunikacyjnego, radarów, wysokiej klasy komputerów.

Nowe obostrzenia mają objąć także handel z Rosją i Wenezuelą. Według Reutersa nowe przepisy będą też obejmować firmy z państw trzecich wysyłające określone towary amerykańskie do Chin, które zgodnie z nimi będą musiały ubiegać się o zgodę nie tylko ze strony własnych rządów, ale również Stanów Zjednoczonych.

John Neuffer, prezes Stowarzyszenia Przemysłu Półprzewodników, powiedział, że branża obawia się, że ogólne zasady „niepotrzebnie rozszerzą kontrole eksportu półprzewodników i spowodują dalszą niepewność dla naszej branży w czasie niespotykanego dotąd globalnego zawirowania gospodarczego”.

Czytaj także: Amerykański senator chce zamknąć amerykańskie uczelnie przed studentami z Chin

reuters.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Teraz to Chińczycy nie potrzebują amerykańskiej elektroniki, bo od dawna produkują swoją. Sprzęt telekomunikacyjny Huawei przewyższa jakościowo sprzęt amerykański. Najnowocześniejsza elektronika powstaje w Azji, a nie w USA.