Gubernator Kalifornii Gavin Newsom podpisał ustawę zakazującą lokalnym władzom żądania od wyborców okazania dokumentu tożsamości przed oddaniem głosu. Według Elona Muska Partia Demokratyczna zyska nieuczciwą przewagę w wyniku głosów nielegalnych migrantów.

Ustawa została uchwalona w sierpniu przez Zgromadzenie Kalifornii i podpisana przez gubernatora na początku października. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku, a więc po jesiennych wyborach prezydenckich w USA. Kalifornia stała się 14 stanem, w którym wyborcy nie muszą okazywać dokumentów tożsamości przy urnach wyborczych. 

W USA nie obowiązuje nakaz posiadania dowodu osobistego, poszczególne stany prowadzą własną politykę weryfikowania obywateli. Powszechnie akceptowanym dokumentem potwierdzającym tożsamość jest na przykład prawo jazdy, choć w każdym stanie może wyglądać to inaczej.

W ramach sprzeciwu władze niektórych konserwatywnych miast w Kalifornii, jak Huntington Beach, zapowiedziały uchwalenie własnych, lokalnych przepisów, obligujących komisje wyborcze do weryfikowania wyborców.

W odpowiedzi prokurator generalny Kalifornii Roba Bonta stwierdził, że „prawo do swobodnego głosowania jest podstawą demokracji, a polityka Huntington Beach dotycząca identyfikacji wyborców stoi w sprzeczności z tą zasadą” – powiedział.

Elon Musk: Trudniej jest coś kupić niż zagłosować

Do wydarzenia odniósł się Elon Musk, który napisał na platformie X, że „trudniej jest kupić coś w Costco [jedna z największych w Stanach Zjednoczonych sieć sklepów – przy. red.] niż głosować!”

W innym wpisie Musk powiedział również, że stany, w których rządzą demokraci, zyskują nieuczciwą przewagę nad innymi stanami w wyniku nielegalnej imigracji, ponieważ spis powszechny opiera się na prostym liczeniu wszystkich mieszkańców, zarówno legalnych, jak i nielegalnych. Powiedział, że reprezentacja kongresowa i głosy elektorskie są rozdzielane na podstawie wszystkich mieszkańców, a nie tylko na obywatelach.

Czytaj: Elon Musk poparł kandydaturę Donalda Trumpa [+VIDEO]

Musk często zabierał głos w sprawie uczciwości wyborców i kwestii imigracyjnych, pisząc na X w marcu, że „brak wymogu okazania dokumentu tożsamości ze zdjęciem do głosowania wyraźnie uniemożliwia udowodnienie oszustwa wyborczego. Dlatego skrajna lewica odmawia wymogu okazania dokumentu tożsamości”

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada.

Kresy.pl/foxnews.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply