Harley-Davidson planuje przeniesienie części produkcji poza USA, aby uniknąć ceł odwetowych nałożonych ostatnio przez Unię Europejską na towary importowane z Ameryki. – podała we wtorek agencja AFP.

Jak zauważa AFP, producent legendarnych motocykli ucierpiał nie tylko z powodu europejskich ceł, ale także wyższych cen stali spowodowanych cłami na stal importowaną do USA nałożonymi przez Donalda Trumpa.

Amerykańska firma oświadczyła, że nie miała wyboru po tym, jak Unia Europejska zwiększyła w piątek cła na motocykle z USA z 6 do 31 procent. Przeniesienie produkcji poza USA zajmie od 9 do 18 miesięcy, co oznacza, że w tym czasie firma poniesie konsekwencje zwiększonych ceł szacowane na 90-100 mln dolarów rocznie.

Firma nie ujawniła, dokąd zamierza przenieść swoją produkcję. Obecnie poza USA ma ona fabryki w Australii, Brazylii i Indiach, a także buduje fabrykę w Tajlandii.

Rynki międzynarodowe, w tym europejski, są istotne dla Harleya-Davidsona w związku ze spadającą sprzedażą w USA. Pokolenie wyżu demograficznego, które chętnie kupowało motocykle, starzeje się a młodzi konsumenci nie są tak zainteresowani tą marką jak ich rodzice i dziadkowie. Jeszcze w styczniu br. firma ogłosiła, że z powodu spadającego popytu zamknie linię montażową w Kansas City.

Ogłoszenie planów przeniesienia produkcji przez Harleya-Davidsona spotkało się z niezadowoleniem amerykańskiego prezydenta.

Jestem zaskoczony, że Harley-Davidson będzie pierwszą ze wszystkich firm, która wywiesi białą flagę. – napisał Trump na Twitterze. – Ciężko dla nich walczyłem i ostatecznie nie będą płacić ceł od sprzedaży do UE, która zaszkodziła nam bardzo w handlu, na 151 mld dolarów. Podatki to tylko wymówka Harleya, bądźcie cierpliwi! – dodał. W przeszłości Trump chwalił tego producenta motocykli jako “amerykańską ikonę, jedną z wielkich” i wyrażał nadzieję, że w trakcie jego prezydentury zwiększy ona swoje obroty.

Podobnego zdania jak Trump są związki zawodowe w Harleyu-Davidsonie, które przypomniały, że firma zamknęła linię w Kansas City długo przed nałożeniem europejskich sankcji i buduje fabryki za granicą. Natomiast rzeczniczka spikera Izby Reprezentantów Paula Ryana, przeciwnika polityki celnej Trumpa oświadczyła, że decyzja Harleya-Davidsona jest „kolejnym dowodem na szkodliwość jednostronnych taryf”. „Najlepszym sposobem na pomoc amerykańskim pracownikom, konsumentom i pracodawcom jest otwieranie dla nich nowych rynków a nie podnoszenie barier na własnym rynku”. – powiedziała rzeczniczka.

CZYTAJ TAKŻE: Unia Europejska wprowadziła cła odwetowe wobec USA

Kresy.pl / AFP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply