Floryda zliberalizowała prawo do noszenia broni

Mieszkańcy Florydy będą mogli nosić ukrytą broń palną bez pozwolenia w dowolnym miejscu w stanie, co wywołało już ostrą krytykę z Białego Domu.

Stanową ustawę zmieniającą uregulowania w kwestii posiadania i używania broni podpisał już gubernator Ron DeSantis. Jak podał brytyjski “The Independent” odbyło się to podczas ceremonii za zamkniętymi drzwiami w jego biurze, czyniąc Florydę 26 stanem, który przyznaje poisadaczom broni prawo do noszenia jej przy sobie. Nowe prawo, które wejdzie w życie 1 lipca, pozwoli każdemu legalnie nabyć broń w calu noszenia ze sobą bez konieczności sprawdzania przeszłości lub przechodzenia jakiegokolwiek szkolenia.

Do tej pory prawodawstwo stanowe określało, że osoba chcąc nosić broń przy sobie musi zyskać na to specjalne pozwolenie. Jego uzyskanie wymagało przejścia specjalnego szkolenia oraz przedstawienia informacji z tła biograficznego.

Nowa ustawa została przytłaczającą większością głosów zatwierdzona przez stanową legislaturę w zeszłym tygodniu, trzy dni po masowej strzelaninie w prywatnej chrześcijańskiej szkole w Nashville, w wyniku której zginęło sześć osób, w tym trzech 9-letnich uczniów. Gubernator DeSantis podkreślił, że nowe prawo jest realizacją jednego z zasadniczych praw obywatelskich.

Sekretarz prasowy Białego Domu, Karine Jean-Pierre, skrytykowała gubernatora Florydy za podpisanie ustawy, mówiąc, że jest to „przeciwieństwo zdrowego rozsądku w kwestii bezpieczeństwa posiadania broni”. Jak dodała – “To haniebne, że tak szybko po kolejnej tragicznej strzelaninie w szkole gubernator Florydy Ron DeSantis podpisał ustawę”.

Słowa krytyki pod adresem DeSantisa płyną także z ust innych polityków Partii Demokartycznej. Polityk, który rozpatrywany jest jako jeden z najpoważniejszych pretendentów do nominacji Partii Republikańskiej na wybory prezydenckie bardziej zdaje się liczyć z jej wyborcami.

W poniedziałek Senat Florydy zatwierdził popieraną przez niego zmianę przepisów antyaborcyjnych w kierunku wzmocnienia ochrony życia poczętego.

independent.co.uk/kresy.pl