Najludniejsze państwo Afryki ogłosiło wyniki wyborów prezydenckich

Narodowa Komisja Wyborcza Nigerii ogłosiła w środę wyniki sobotnich wyborów prezydenckich. Nie obeszło się bez kontrowersji.

W sobotnim głosowaniu największą liczbę głosów – 8,8 mln, otrzymał kandydat Zjednoczonego Kongresu Postępowców (APC) Bola Tinubu. To 37 proc. oddanych w sobotę głosów. Drugie miejsce zajął kandydat Ludowej Partii Demokratycznej (PDP) Atiku Abubakar z 29 proc. poparcia. Na trzecim miejscu znalazł się Peter Obi z Partii Pracy (LP), który zdołał pozyskać poparcie 25 proc. głosujących, przekazał portal Africanews.com.

Poza nimi Rabiu Kwankwaso otrzymał 6,23 proc. głosów. Pozostałych 14 kandydatów uzyskało wyniki poniżej jednego procenta oddanych głosów każdy.

Tinubu został zwycięzcą wyborów ponieważ już w pierwszej turze nie tylko uzyskał najwięcej głosów, ale też zdobył minimum 25 proc. w co najmniej 24 z 36 stanów i Federalnym Terytorium Stołecznym – takie są wymogi zwycięstwa w pierwszej turze w nigeryjskim systemie.

Mimo oświadczenia Narodowej Komisji Wyborczej nie obeszło się bez kontrowersji. Główne partie opozycyjne wystawiły Abubakara i Obi określiły wyniki jako sfałszowane.

„Po pierwsze, odrzucamy wynik, ponieważ uważamy, że nie był sprawiedliwy” – powiedziała telewizji Al Jazeera Emma Ik Umeh, członkini opozycyjnej Ludowej Partii Demokratycznej. Przypomniała ona, że Narodowa Komisja Wyborcza “obiecał Nigeryjczykom, że wybory [będą] transmitowane na żywo na ich portalu i że [będzie] nadejdzie w czasie rzeczywistym, i dużo czasu zajęło, zanim wyniki były widoczne na ich portalu” – powiedział.

„Mamy wiele dowodów na to, że te wybory zostały sfałszowane” – Umeh twierdziła, że wcześniej publikowane wyniki z największej metropolii Lagos były inne, niż te ogłoszone ostatecznie.

Partia Pracy już zapowiedziała zakwestionowanie wyniku wyborczego w sądzie.

Nigeria, zamieszkana przez prawie 220 mln ludzi, jest najludniejszym państwem Afryki. Posiada duże złoża ropy naftowej. Jest destabilizowana przez konflikty plemienne, masowy bandytyzm i ataki dżihadystów.

africanews.com/aljazeera.com/kresy.pl