Wokalistki rosyjskiej grupy punkowej Pussy Riot mają nowych obrońców. Trzy piosenkarki, czekające od 4 miesięcy w moskiewskim areszcie na proces, zamierzają wspierać światowe gwiazdy rocka. Kilka dni temu członkowie zespołu Red Hot Chili Peppers wyszli w Petersburgu na scenę w koszulkach z napisem Pussy Riot. Dziś wysłali list do aresztowanych dziewczyn.
Rosyjskie wokalistki zaśpiewały w lutym, w cerkwi Chrystusa Zbawiciela pieśń „Bogarodzico przegoń Putina”. Od tamtej pory siedzą w areszcie i jak zdecydował sąd pozostaną za kratami do 12 stycznia 2013 roku. „Nadia, Katia i Masza – kochamy was” – napisali w liście do nich członkowie zespołu Red Hot. Zapewnili, że modlą się o ich uwolnienie i podziwiają odwagę. Wcześniej pod listem o uwolnienie dziewczyn z Pussy Riot podpisali się rosyjscy intelektualiści i artyści. Tymczasem w moskiewskim sądzie zakończyła się pierwsza część przesłuchań. Sędziowie nie zgodzili się wezwać na świadków ani prezydenta Władimira Putina, ani patriarchy Cyryla. Wokalistkom grozi do7 lat pozbawienia wolności.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!