Aleksandr Zacharczenko został ranny w strefie walk w Debalcewie, dokąd niedawno przybył.
Według relacji separatystów, Zacharczenko został postrzelony w kostkę, gdy przebiegał na drugą stronę jednej z głównych ulic miasta podczas ciężkiego ostrzału. Po udzieleniu pierwszej pomocy miał zostać przewieziony do szpitala polowego, a następnie do szpitala w Alczewsku.
rusvesna.su / Kresy.pl
Ale szkoda że nie w głowę :/
Jak widać twoi kumple nie umieją celnie strzelać, ty nie umiesz inteligentnie trollować. Teraz wyobraźmy sobie banderowskiego mechanika naprawiającego banderowski czołg he he.
To po ile dziś ruble?
Tak strzelają twoje gieroje
https://www.youtube.com/watch?v=-zaKx_N9cNQ
Owszem mało rozsądne ze strony p.Zacharczenki, ale jaki kontrast do Waltzmana, Parubija, Łysenki itp. kreatur junty kijowskiej!
W rublach bierzesz czy w dolarach?
Pewno odechce mu się na jakiś czas odgrywać gieroja na linii frontu. Takie zachowanie, choć podnosi zapewne morale to jest jednak dosyć nieodpowiedzialne.
A mówiłem wam że w zeszłym roku z AR miałem 2 miejsce na zawodach, więc tego parcha pewnie bym trafił 😉 teraz czekam jeszcze na lunetę z USA.
Jajec: 17.02.2015 17:12 Pewnie na zawodach młodych banderowców. Strzelaliście do sylwetki ciężarnej kobiety? Wojskowa broń strzelecka z USA jest zawodna. Jak pojedziesz na Donbas Saxonem, to do frontu będziesz zasuwał ze skrzynką amunicji a od frontu z pełnymi noszami banderowskiego ścierwa.
Ja bym powiedział że jest idealnie ergonomiczna z precyzyjnie skalibrowaną stabilizacją lufy, nie jest ciężka i czuć w niej precyzję wykonania. Zawodność jeśli jakaś występuje to pewnie z niewłaściwego użytkowania. Co do Rosyjskiej broni można powiedzieć tylko tyle że nowe systemy strzeleckie nadal są zbyt ciężkie co ma negatywny wpływ na działanie w terenie, nie widać tam kompozytów i żadnych nowoczesnych materiałów. Ponadto broń strzelecka na Saxony się nie sprawdza ze względów oczywistych.
czarekw: 17.02.2015 21:39 Tak, tam WSZYTSKO jest idealne.
Nie jest, jest olbrzymia głupota dużej części narodu ale jest też niczym niezachwiany patriotyzm który nawet nie wiadomo skąd się bierze. Technologii im nie można odmówić, siły armii też nie, poziomu wyszkolenia? Ciągle gdzieś się szkolą… dasz radę to przyznać? Czy będziesz dowodził wyższości suki na raptorem i t72 nad abramsem. To nie jest kwestia osobista tylko czasem trzeba sobie zdawać sprawę z panujących wkoło warunków.
czarekw: 17.02.2015 21:59 Głupoty im nie przyznam, w każdym bądź dostrzegam w naszym narodzie większą (choć zrzucam to na wymordowanie elit przez okupantów) i tym wolę się zajmować. Wyższości wybranych typów uzbrojenia ZSRR/Rosji nad ich odpowiednikami z USA dowodził będę – bez problemu.
A ten krzyż NSZ zmień na swoją ruską gwiazdę. Dziadka miałem w NSZ….
Nie, strzelaliśmy do sylwetki ruskiego żołnierza mordującego Polaków w Katyniu, w katowniach NKWD, w Gułagach, w Polsce Lubelskiej…. Wiesz, nie brakuje nam niestety sylwetek ruskich.
Krwawy karzeł (ok. 150 cm) Nikołaj Jeżow urodził się w 1895 r. w żydowskiej wsi (sztetlu) Jeżów ale starał się to ukryć. Dlatego niektóre źródłą podają, że urodził się w St. Petersburgu i w Mariampolu na Litwie. Ożenił się po raz drugi z Jewgeniją Solomonowną Feigenberg. Został stracony w 1940 r. Można znaleźć wykazy osobowe członków rządu sowieckiego, tzw. Komisariatów, które sprawowały rolę ministerstw. Ten wykaz zacytownay jest z publikacji Romualda Gładkowskiego (“Myślącym Pod Rozwagę”, Wydawnictwo Ojczyzna, Warszawa, ul. Brygadzistów 3, ISBN 8386449225). Oto procentowość Rosjan w sowieckich władzach w r. 1920: 1. Rada Komisarzy Ludowych, 22 członków: 2 Rosjan = 9%; 2. Komisariat Wojny, 43 członków: 0 Rosjan = 0%; 3. Komisariat Spraw Wewnętrznych i jego pion, łącznie z Czeka, 44 członków: 2 Rosjan = 5%; Komisariat Spraw Zagranicznych, 16 członków: 1 Rosjanin = 6%; Komisariat Finansów i jego pion, 29 członków: 2 Rosjan = 7%; Komisariat Sprawiedliwości i jego pion, 19 członków: 0 Rosjan = 0%; Komisja Higieny, 5 członków: 0 Rosjan = 0%; Komisariat Oświaty Ludowej i jego pion naukowy, 50 członków: 2 Rosjan = 4%; Komisja Opieki Społecznej, 6 członków: 0 Rosjan = 0 %; Komisja Robocza, 7 członków: 0 Rosjan = 0%; Delegaci Czerwonego Krzyża, 8 członków: 0 Rosjan = 0%; Komisarze Terenowi i ich pion, 23 członków: 1 Rosjanin = 4%; Dziennikarze, 42 ludzi: 1 Rosjanin = 2%; Głowna Rada Gospodarki Ludowej i jej pion, 54 członków: 5 Rosjan = 9%; Centralny Komitet Wykonawczy 4-go Rosyjskiego Zjazdu Delegatów Robotniczych i Chłopskich. 34 członków: 0 Rosjan = 0%. Pomijam Komitety Centralne różnych partii, gdzie sytuacja była taka sama. Rosjanie stanowili niecałe 5% sowieckiego rządu. Gdy powstały sowieckie ministerstwa, kadry z komisariatów przeszły do nich. Gdy nastąpiła perestrojka, dzieci tych wiernych kadrowców i partyjniaków rozkradły państwowy przemysł i inne mienie i stworzyły klasę tzw. ‘rosyjskich’ oligarchów. Obecnie ukraińskie trolle sugerują nam nieprawdę, że Rosjanie i Sowieci to to samo. To są różne nacje. Caveat: Z powodu szerzącego tu się chamstwa Ukraińców, nie polemizuję z tymi, którzy zwracają się do mnie per ‘ty’ a na obelgi odpowiem obelgami.
nie obrażaj człowieka który ryzykuje życiem walcząc za własny kraj chociaż nie musi bo jest jego przywódcą i mógłby w ciepełku przyjmować raporty z frontu o sukcesach swoich żołnierzy szacunek dla Zacharczenki a Ty jajec przyslij mi adres na maila to jak będzie blisko przywiozę ci tą lunetę w prezencie mój adres mailowy masz w moim profilu i jeszcze jedno AR to ta zabawa dla dużych chłopców co to biegaja po lesie z plastikowymi karabinami na kulki udając zołnierzy to taka dziecinada dla niespełnionych komandosów cofniętych w rozwoju chłopców co to uganiaja się po mieście w mundurach wojskowych obcych armii odpisz czy trafiłem a przywiozę ci ta lunetę
kola-zamiast lunety zawież jajcowi białą laskę ,bo nawet do pisuaru nie trafia i leje na buty
Kola a co Wy tam możecie mieć lunety od SWD ???? Przecież resztę to macie z importu. Więc słaby ten sprzęt. Ale przyznam ci rację mógł siedzieć na tyłach to fakt, ma jaja.
To już nie można złego słowa o ruskich najemnikach napisać? A jak ten facet lub jemu podobni za jakiś czas staną pod Białymstokiem?
Już były place Dzierżyńskiego i Wasilewskiej.
Pod Białymstokiem mogą się pojawić ukraińscy dywersanci by rozpocząć w Polsce terrorystyczną akcję zmierzającą ku odebraniu Polsce terytorium na rzecz Ukrainy w myśl wytycznych tajnej Uchwały Krajowego Prowydu OUN z 1990r. Cytuję: ‘…Najpilniejsze zadanie na najbliższą przyszłość: doprowadzić do tego, żeby władze polskie jednostronnie przyznały (złożyły deklarację), że względem samodzielnej Ukrainy nie wysuwają i nie będą wysuwać w przyszłości żadnych roszczeń terytorialnych, a tym wyrzekają się wszelkich pretensji do ziem utraconych na wschodzie w wyniku sowieckiej inwazji dokonanej na okupowane przez Polskę terytoria ukraińskie 17 września 1939 r. Takie oświadczenie jeżeli będzie, należy silnie rozpropagować w różnych językach obcych. To bardzo ważne dla naszych posunięć przyszłościowych. My ze swej strony przyznamy słuszność takiemu stanowisku oświadczając, że kwestia granic, które wytyczył bez naszego udziału (tj. Polski i Ukrainy) krzywdzący układ jałtański (nie mówić o czyją krzywdę chodzi) powinna być załatwiona w przyszłości przez rządy suwerennych państw Ukrainy i Polski. Gdy zaś do tego już dojdzie, to my odczytamy owo jednostronne oświadczenie: tak, wy nie macie roszczeń terytorialnych i mieć nie możecie, ale my je mamy. Polacy bowiem zdają sobie sprawę, iż dotąd okupują część historycznych i etnograficznych ziem ukraińskich a nie odwrotnie. Zatem będzie rzeczą sprawiedliwą dla ukraińsko-polskiego pojednania zwrócenie Ukraińcom ziem, które są przez nas nazywane Ukrainą Zacurzońską. Wtedy, gdy się te dwa fakty zestawi, to świat nam a nie Polsce przyzna rację…. W tym duchu prowadzić propagandę na rzecz historycznosci i etnograficzności ziem ukraińskich okupowanych obecnie przez Polskę, a o które z taką determinacją z komunistyczną władzą polską walczyła UPA -razem z patriotycznymi siłami polskimi WIN. Wynika z tego, że patriotyczne siły pokkie uznawały rolę UPA i jej prawo do ziemi Zacurzonii. Mocno podkreślać, że takie jest stanowisko patriotycznych sił Polski obecnie. Dążyć wszelkimi środkami i sposobami do odbudowania ukraińskiego charakteru Zacurzonii podkreślając, że samostijna Ukraina nigdy z tych ziem nie zrezygnuje i w odpowiednim momencie o nie się upomni.Wyciszać wszystko to co nas dzieli, w tym także negatywne patrzenie na UPA… Wykazywać ukraińskość Zacurzonii zgodnie z granicą nakreśloną przez OUN-UPA… Jeśli Polacy będą się upierać, to Ukraina względem nich bez najmniejszego wahania użyje siły zbrojnej…. To wszystko ma służyć osłabieniu Polski, a w przyszłości doprowadzić nawet do zupełnej dekompozycji państwa polskiego – co leży w interesie polityki Ukrainy, w której siłą awangardową jest i będzie rewolucyjna OUN.’( http://www2.kki.pl/piojar/polemiki/rubiez/osad/uchwala.html)
I w celu eliminacji tych “ukraińskich partyzantów” pojawią się bratnie wojska rosyjskie, znaczy się siły “pokojowe” Federacji Rosyjskiej.
A może on nie jest przywódcą tylko medium jakowymś… jeśli separatystów jest tak wielu to jak on niby dowodzi będąc w polu… gdzie ma dostęp do sytuacji i wozów łączności. Przetrwał tyle czasu więc podobnie jak inni nauczył się rozpoznawać zagrożenie. Zauważyłem że ci co walczą w porównaniu z prasą, nie wykazują oznak lęku przy ostrzale. Raz że wódka, dwa że kuli która cie dopadnie nie usłyszysz a spod gradu nie wyjdziesz bo nie wiesz w którą stronę… dla nich to już codzienność. Jak ta wojna się skończy to w ogłoszeniach o pracę pojawią się anonse typu “umiejętność celnego prowadzenia ognia” 🙂
czarekw: 17.02.2015 21:47 Zadziwiająco dobrze walczą jak na odurzonych wódką. A może Ukraińcy wypijają jej więcej i dlatego nie potrafią się bronić?
Wódka do pewnego stopnia pomaga w szturmie jeśli brak jest wyszkolenia. Żaden świeży żołnierz nie wyskoczy pod ogień karabinów… nawet petardy się boi i przestaje się czołgać do przodu. Po wódzie jest pewnie trochę jakby w dupie..
Czyli są i dobre wieści. Może mu ta gicz zgnije?