Przystawki PiS chcą mieć swoich ministrów

Politycy Polski Razem i Solidarnej Polski żądają od kierownictwa PiS aby w nowym rządzie przypadło im co najmniej jednej tece ministerialnej.

Infroamcję taką podaje Polska Agencja Prasowa powołując się na źródła wewnątrze trzech partii. Rozmówca PAP z PiS określił takie stawianie sprawy jako “nie do zaakceptowania”. Negocjacje w tej sprawie mają się toczyć przez “kilka dni”, polityk PiS rozpatruje postulaty małych partnerów jako próbę “licytowania wysoko”. Kierwonicwo PiS jest w stanie zgodzić się na oddanie po jednym stanowisku wiceministra dla każdej z dwóch pozostałych partii, oprócz teki ministra obrony obiecanej już przez Beatę Szydło przewodniczącemu Polski Razem Jarosławowi Gowinowi. SP chce stanowiska wiceministra sprawiedliwości dla Beaty kempny. Patryk Jaki jest wysuwany przez tę partię na stanowisko ministra sportu. Jednak PiS chce włączyć ten resort do Minsiterstwa Edukacji Narodowej, Jaki może więc zostać co najwyżej wiceministrem.

Z list PiS do Sejmu weszło 6 polityków związanych z Polską Razem i 9 z Solidarnej Polski.

gosc.pl/kresy.pl