Podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego w Rydze Jean-Claude Juncker w dość specyficzny sposób powitał premiera Węgier Wiktora Orbana.
„Dyktator nadchodzi”– powiedział Jean-Claude Juncker na widok zbliżającego się premiera Węgier Wiktora Orbana. Wywołało to wesołość premier Łotwy, Laimdoty Straujumy, a częściowo również szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.
„Dyktatorze…”– powitał Jucker Orbana wznosząc przy tym rękę w górę. Ten odpowiedział coś szefowi KE, na co ten ze śmiechem przywitał go w dość niedyplomatycznym geście. Sam Orban potraktował całą sytuację z uśmiechem.
Nie wiadomo, co premier Orban odpowiedział Junckerowi. Według rzecznika węgierskiego premiera Bertalan Havasi zwrócił się on do Junckera, obywatela Wielkiego Księstwa Luksemburga, słowami: “cześć, wielki książę”.
Szef Komisji Europejskiej był, jak to określono relacjach: „w doskonałym nastroju”. Według agencji AFP witał przybywających różnymi przyjacielskimi gestami. Premierowi Grecji Aleksisowi Ciprasowi, który pojawił się bez krawata zaproponował, że pożyczy mu swój.
Youtube.com / TVP.info / Kresy.pl
Ciekawe jakie ,,Dopalacze” bierze że wywołują taką euforię .
Najebany jak stodoła po żniwach. Ma krok jakby miał założone narty + czerwony ryj. Szkoda, że Orban nie zdzielił go w pysk za ten policzek. Taki Korwin by nie wytrzymał.
Nie ma się co dziwić.Tak wita kochający inaczej adorator,ciepły luksemburski kluch-obnażyła się ta męska kobyła,która z uczuciem w buzię uderzyła.
Czy on dał mu liścia? Ja bym nim już cisnął o ziemię…
Oo — Dziwię się, że premier Węgier Pan Wiktor Orban nie odpowiedział stanowczo na to naruszenie jego nietykalności cielesnej – gest taki bowiem można uznać za obraźliwy, co dopiero w odniesieniu do polityka. Ciekawe jak przyjęła to opinia publiczna na Węgrzech. — Zastanawiam się też czy będzie to jakaś nowa tradycja w UE – takie zwyczajowe “oklepywanie się po mordzie”. O ile pamiętam to Januszowi Korwin-Mikke za takie “oklepanie” został zabrany immunitet PE… nie wiem co spotka tego miłego “dziadka”, ale to, że było się pijanym lub na haju nie jest chyba usprawiedliwieniem. — Jak mniemam jest to wdrażanie nowych standardów unijnych. :/
napieliście się jak plandeka na Żuku – nie wiem jakie stosunki łączą Orbana z Junckerem – ale nie wyglądało to na coś obraźłiwego – poklepują się i żartują – złapcie trochę luzu…
“wlkp”:no właśnie wyluzuj i nie kpij przy okazji z poczciwego żuka,dla którego plandeka to był luksus i w którym spędziłem wiele km w podróżach tak krajowych jak zagranicznych /mimo zdziwienia,że to jeżdzi/.Sprawa ma wymiar bardziej symboliczny niż realistyczny-przecież znają się jak dwa łyse konie.Pocieszny luksemburczyk Juncker swymi gestami dostarcza wystarczającą ilość dowodów do kpin z niego i jego muslińskiej polityki uległości.