Przerwa w dostawie gazu rurociągiem Jamalskim – informuje niemiecki operator sieci

Niemiecki operator gazociągu jamalskiego poinformował, że przesył gazu spadł do zera. Wnioski europejskich konsumentów o dostawy rosyjskiego gazu są w pełni realizowane – przekonuje w oświadczeniu rosyjska firma Gazprom.

Jak przekazała w sobotę agencja prasowa Tass, rosyjska firma Gazprom tłumaczyła się w oświadczeniu po zarzutach o wstrzymaniu tłoczenia gazu przez gazociąg Jamalski. “Wnioski europejskich konsumentów o dostawy rosyjskiego gazu są w pełni realizowane. Wahania popytu na rosyjski gaz zależą od istniejących potrzeb kupujących”.

Pompowanie gazu do Europy gazociągiem Jamalskim zostało wstrzymane w sobotę rano, wynika z danych europejskiego operatora sieci Gascade. W ten sposób wypompowywanie gazu zmniejszyło się drastycznie od 7:00 do 8:00, a następnie zatrzymało się od 8:00 do 9:00. Później, według Gascade, rozpoczęło się tłoczenie rewersem pewnych ilości gazu.

Gazociąg Jamał – Europa przebiega przez cztery kraje – Rosję, Białoruś, Polskę i Niemcy. Jego moc projektowa wynosi 32,9 mld m3 gazu rocznie.

Jak informowaliśmy na naszym portalu, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaproponowało w czwartek firmie Gazprom renegocjację cen gazu.

“W dniu 28 października 2021 r., PGNiG złożyło do PAO Gazprom i OOO Gazprom Export pismo modyfikujące wniosek PGNiG z listopada 2020 r. o zmianę ceny gazu dostarczanego w ramach umowy kupna-sprzedaży gazu ziemnego do Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 września 1996 r. (tzw. kontrakt jamalski) w kierunku jej obniżenia tak, aby w procesie renegocjacji mogła zostać uwzględniona aktualna sytuacja rynkowa” – czytamy w oświadczeniu.

Zobacz też: Benzyna za 4 zł. Konfederacja zaprezentowała ustawę „Tanie Paliwo” [+VIDEO]

“W ostatnim czasie obserwowaliśmy bezprecedensowe wzrosty cen gazu ziemnego na europejskim rynku hurtowym. Ta nadzwyczajna sytuacja stanowi podstawę do renegocjacji warunków cenowych, na jakich kupujemy paliwo w ramach kontraktu jamalskiego. W naszym przekonaniu istnieje przestrzeń do obniżenia ceny za dostarczany nam gaz” – podkreślił Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG SA.

Paweł Majewski dodał, że PGNiG zastrzegło możliwość traktowania ww. pisma jako niezależnego wniosku o renegocjację ceny kontraktowej. Działania te mogą skutkować zmianą ceny gazu pozyskiwanego przez PGNiG od Gazprom od 1 listopada 2021 roku.

Zobacz też: Putin polecił Gazpromowi zwiększenie dostaw gazu do Europy. Chodzi m.in. o Niemcy

Kresy.pl/Tass