Rafał Ziemkiewicz, który śledził debatę telewizyjną pomiędzy premier Ewą Kopacz i kandydatką PiS na to stanowisko, Beatą Szydło, komentował jej przebieg na Twitterze. Nie ukrywał rozczarowania poziomem rozmowy.
Debata Szydło-Kopacz i polityka zagraniczna: Polska proukraińska a Polska antyrosyjska
„Banały. Ogólniki. Uniki. Komunały. Drętwa mowa. Zapowiada się unijny wieczór”– pisał na początku debaty Szydło-Kopacz Rafał Ziemkiewicz. Później stawał się coraz bardziej krytyczny:
„Strasznie niski poziom rozmowy. Pyskówka. PEK [premier Ewa Kopacz] przerywa, podnosi głos, usiłuje grać na emocjach, ale sama się emocjonuje…”– pisał Ziemkiewicz. Kilka minut później dodał: „Debatę wygrywają Korwin, Kukiz, Petru i Nowacka. [Z] Tym że ich tam nie ma”. W końcu stwierdził:
„Dobra. Przekonaliście mnie. Kobiety nie nadają się do rządzenia państwem”.
Później dodał, że merytorycznie słuchanie obu pań było „stratą czasu”, choć Szydło była „mniej zła”,zaś „jedynym co pozostanie w pamięci będzie bazarowe przekrzykiwanie się przez PEK”.
„Obawy o prowadzących nie miały sensu. Obie panie zgodnie ignorowały pytania. Wystarczałby ktokolwiek mówiący “no!””– stwierdził publicysta.
Twitter.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!