W Kijowie znów protestowali przedstawiciele małego i średniego biznesu przeciwko nowemu kodeksowi podatkowemu. Do stolicy Ukrainy przyjechało około 100 samochodów z różnych ukraińskich miast.
Przejazd odbywał się pod hasłem „Odbierz Ukrainę oligarchom i zwróć obywatelom”. W ten sposób przedsiębiorcy chcieli zwrócić uwagę na problemy, jakie ich czekają w związku z wejściem w życie niektórych przepisów kodeksu podatkowego 1 kwietnia.
W każdym z miast, przez które przejeżdżali, mieli się spotkać ze swoimi zwolennikami, ale jak twierdzi Ihor Zabrudzki z Ługańska, przedstawiciele władz starali im się to utrudnić. Milicja drogowa często zatrzymywała samochody, sprawdzała numery karoserii i silników oraz dokumenty. „U nas nie działa prawo, władza stoi ponad ludźmi, a powinno być odwrotnie” – zaznaczył.
Jesienią w Kijowie odbywały się wielotysięczne manifestacje przedstawicieli małego i średniego biznesu. Pod ich naciskiem, władze nieznacznie zmieniły projekt nowego kodeksu podatkowego. Uczestnicy protestów byli potem wielokrotnie przesłuchiwani i oskarżano ich o uszkodzenie granitowych płyt na stołecznym placu Niepodległości.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!