Krzysztof Winiarski, były przyjaciel Bronisława Komorowskiego złożył przed sądem zeznania poważnie obciążające byłego prezydenta. Według świadka nalegał on m.in. na dostarczanie mu „kwitów” na polityków PiS i informacji dot. aneksu do raportu ws. WSI i Fundacji Pro Civili, oferując korzyści materialne. „Znany dziennikarz” namawiał go zaś, by złożył zeznania obciążające Wojciecha Sumlińskiego.

„W 2007 roku Bronisław Komorowski nalegał na mnie, by dostarczyć „jakieś kwity na Prawo i Sprawiedliwość” w zamian za korzyści materialne”– powiedział podczas rozprawy dotyczącej tzw. Afery Marszałkowej Krzysztof Winiarski. Materiały miały dotyczyć głównie Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza i Zbigniewa Ziobry. Winiarski utrzymuje, że posiadane przez niego informacje zagrażają jego życiu.

Zeznający mówił, że Komorowski bał się jego wiedzy dotyczącej m.in. Fundacji Pro Civili. Dokumenty na jej temat miały zostać zabrane przez ABW, jednak Winiarski twierdzi, że osobiście ukrył notatki z nich za granicą. Zadeklarował, że może je dostarczyć. Były prezydent roku miał również naciskać na Winiarskiego i oferować mu „duże pieniądze” w związku z dostarczeniem aneksu z raportu o likwidacji WSI.

„W lutym tego roku spotkał się ze mną człowiek, który twierdził, że wysłali go do mnie ludzie określający się jako ochrona Komorowskiego, z propozycją. Sądził, że mam Aneks dot. WSI i materiały ws. PRO CIVILI. (…) Dowiedziałem się, że oni są w stanie zapłacić wysoką cenę za informacje”– twierdził Winiarski. Dodał, że człowiek ten miał powiązania z gangsterami. Winiarski sugerował również, że Komorowski miał kontakt z ludźmi związanymi ze Stasi, przemytem broni, a także generałem Igorem Kopylowem.

Świadek powiedział, że w związku ze składanymi zeznaniami obawia się o swoje życie. Oświadczył, że wystąpi o przywrócenie mu pozwolenia na broń i że zakupi kamizelkę kuloodporną. Dodał, że nie zamierza popełniać samobójstwa.

Winiarski zeznał również, że był nakłaniany do składania fałszywych zeznań ws. Wojciecha Sumlińskiego. „Znany dziennikarz namawiał mnie, abym zeznawał tak, aby Wojciech Sumliński został skazany”– mówił Winiarski.

Kilka tygodni temu Tomasz B., były oficer ABW, w swoich zeznaniach ujawnił, że otrzymał zlecenie z Agencji, by wziąć udział w prowokacji wymierzonej w Komisję Weryfikacyjną.

wPolityce.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply