Prezydent Brazylii, Lula da Silva, wyraził gotowość do podjęcia się mediacji, celem dyplomatycznego zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Podczas spotkania z holenderskim premierem Markiem Rutte, prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva powiedział, że pokój na Ukrainie może zostać osiągnięty poprzez negocjacje. Zaznaczył, że Brazylia może pomóc znaleźć w nich „złoty środek”.

Kontynuowanie tej wojny przyniesie tylko więcej ofiar śmiertelnych. Więc, musimy znaleźć kogoś, kto byłby w stanie wynegocjować pokój, a Brazylia jest na to gotowa” – powiedział da Silva. „Teraz jest czas na dyplomację, nie na wojnę” – dodał.

Ukraina faktycznie nie może pogodzić się z okupacją swojego terytorium, musi stawić opór. UE ma rację w swojej decyzji [o wspieraniu Ukrainy – red.], a Brazylia i inne kraje mają rację, dążąc do znalezienia kompromisu [wzgl. Złotego środka – red.]. Myślę, że to możliwe. Gdybym nie wierzył, że to możliwe, nie podjąłbym się tego” – powiedział Lula da Silva.

Brazylijski prezydent zaznaczył, że wcześniej omówił tę kwestię z przywódcami Chin, Wielkiej Brytanii i Holandii. Dodał też, że zamierza podnieść ten temat na zbliżającym się szczycie G7 w Japonii. Skrytykował też rosyjską inwazję na Ukrainę, zaznaczając, że zależy mu na znalezieniu pokojowego rozwiązania konfliktu.

Przypomnijmy, że prezydent Lula da Silva ma bardzo krytyczny stosunek do sprawy dostarczania Ukrainie broni. Jednocześnie, próbuje zachęcić państwa niezaangażowane w konflikt na Ukrainie do sformowania grupy, która naciskałaby na rozmowy pokojowe. Uważa, że dostarczanie broni Ukrainie tylko zaognia konflikt i zachęca do kontynuowania wojny. Postawa da Silvy jest krytykowana przez Stany Zjednoczone, które zarzucają mu powtarzanie rosyjskiej i chińskiej propagandy. Ukraińskie media wypominają mu z kolei wcześniejsze wypowiedzi, w których proponował, by w zamian za zakończenie wojny Ukraina oficjalnie zrzekła się Krymu na rzecz Rosji.

Czytaj także: Prezydent Brazylii nie chce wskazywać winnych wojny na Ukrainie

Dodajmy, że brazylijski prezydent jeszcze pod koniec stycznia br. sformułował niejasną propozycję mediacji w konflikcie na Ukrainie przez grupę państw, a z kontekstu jego wypowiedzi i działań wynika, że nie miał na myśli państwa zachodnich.

Krytykował już Zachód uznając, że USA i Unia Europejską powinny przestać “zachęcać” do dalszego toczenia wojny. Jest to aluzja do rozbudowanej pomocy jakiej Zachód udziela Ukraińcom.

Ukrinform / Tass / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply