Wołodymyr Hrojsman, premier Ukrainy oświadczył w piątek, że jego kraj nie szuka konfliktu z Polską, ale będzie sam decydował kogo uznać za bohatera.

Hrojsman oświadczył w rozmowie z dziennikarzami: Ukraina nie jest nastawiona na zaostrzanie stosunków między państwami partnerami, między przyjaciółmi i uważam, że istnieje wiele delikatnych kwestii, których może nie należy podnosić, by nie tworzyć okazji do konfliktów.

Premier Ukrainy podkreślił jednocześnie, że kraj sam będzie decydować o swoich bohaterach. Wygłosił jednocześnie apel o to by w stosunkach z Polską patrzeć w przyszłość.

Widzicie, w jaki sposób cały świat zareagował na te ustawy. Chcę podkreślić, że my, Ukraińcy, sami uporamy się ze swoimi bohaterami i własną historią. Jestem głęboko przekonany, że nie powinniśmy żyć tym, co było dawniej, lecz tym, co możemy zrobić razem – stwierdził Hrojsman.

W czwartek szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin napisał na Twitterze: Decyzja polskiego parlamentu nie jest zwrócona ku dyskusji o prawdzie historycznej, lecz budowie historycznej mitologii. Wprowadzenie na poziom prawny terminu “zbrodnie ukraińskich nacjonalistów” wzmacnia jednostronne stereotypy i prowokuje reakcję w odpowiedzi. Idea uznania jakichś narodów za zbrodnicze donikąd nie prowadzi.

Ukraiński Minister Spraw Zagranicznych dodał także, że Kijów podziela zaniepokojenie partnerów międzynarodowych związane z ustawą o IPN. Jesteśmy gotowi do obiektywnego dialogu i wspólnego badania faktów, a nie mitów – stwierdził szef ukraińskiego MSZ, dodając również, że jego kraj nie przyjmuje zakazów i ograniczeń.

Kresy.pl / onet.pl / unian.net

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Wg Klimkina:”Idea uznania jakichś narodów za zbrodnicze donikąd nie prowadzi”.Historia jednak dowodzi,że przemilczanie i tuszowanie takich zbrodni prowadzi do ich przypisywania ofiarom.Do przykładu historycznej polityki Niemiec i Izraela się ograniczę.