W Puławach Mołdawianin zadźgał Ukrainkę

Około 40 ciosów nożem zadał 26-letniej Ukraince Maii V. Mołdawianin Ion B. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła. Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie i trafił do aresztu.

Jak podają lubelskie media, 26-letnia Ukrainka i 45-letni Mołdawianin pracowali w przetwórni owoców i warzyw w gminie Wąwolnica. Ukrainka zajmowała się także pośredniczeniem w poszukiwaniu pracy cudzoziemcom w Polsce. Do tragicznej w skutkach sprzeczki między nimi doszło we wtorek rano w kamienicy w Puławach, gdzie oboje osobno wynajmowali mieszkania.

W pewnym momencie Mołdawianin chwycił za nóż i zadał Ukraince około 40 ciosów. Na miejscu zjawił się patrol policji, która otrzymała zgłoszenie o szarpaninie. “W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze znaleźli zakrwawioną kobietę. Od razu rozpoczęli resuscytację, którą kontynuowali ratownicy medyczni”. – powiedziała Kurierowi Lubelskiemu podkom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. Wcześniej policjanci zatrzymali Mołdawianina, który nie stawiał oporu.

Ukrainka została zabrana karetką do szpitala w Puławach, ale jej życia nie udało się uratować.

Początkowo nie było jasne, co było motywem zabójstwa. W środę podczas przesłuchania w prokuraturze w Puławach 45-latek powiedział, że para pokłóciła się o pieniądze. Ukrainka miała mieć wobec niego dług. Aby go przesłuchać, konieczne było wezwanie tłumacza, ponieważ Mołdawianin nie znał języka polskiego. “Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Przyznał się do winy” – poinformowała puławska prokuratura.

Na wniosek prokuratury podejrzany kilka najbliższych miesięcy spędzi w areszcie.

CZYTAJ TAKŻE: Obywatele Ukrainy, Rosji i Białorusi pobici na toruńskiej starówce

Kresy.pl / kurierlubelski.pl / dziennikwschodni.pl