Ośrodek prezydencki ostrożnie o kwestii reparacji wojennych
Szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski stwierdził, że kwestia ewentualnych reparacji wojennych ze strony Niemiec należy w tej chwili do kompetencji MSZ.
“Po pierwsze jest oczywistym dla wszystkich, że Polska była pod podwójną okupacją Rosji Radzieckiej i Niemiec, doznała wielkich krzywd i zniszczeń. Wyrządzono polskiemu społeczeństwu niewyobrażalne szkody i straty ludzkie i majątkowe. To sprawa, która nie podlega dyskusji” – Szczerski powiedział telewizji TVP INFO.
Jednocześnie prezydencki minister unikał stawiania kwestii w kategoriach formalnych prawno-międzynarodowych, mówiąc o odpowiedzialności moralnej. “Moralne w tym względzie winy ciążą i na Rosji Radzieckiej i na Niemczech w sposób bezdyskusyjny, w związku z czym jest rzeczą haniebną, że dzisiaj zarówno jeden, jak i drugi kraj próbuje zrzucić winę z siebie i źle reaguje na każdy moment, kiedy się te zbrodnie wypomina. Inną rzeczą jest kwestia prawna, ta dotycząca reparacji wojennych – zaznaczył Szczerski– Tego się nie załatwi deklaracją polityczną”
Szczerski twierdził że sprawa reparacji może być rozwiązana “bardzo jasną ścieżką, dobrze przygotowaną, jeśli ktoś za to bierze odpowiedzialność”. Odpowiedzialność tę prezydencki urzędnik złożył na barki Ministerstwa Spraw Zagranicznych. “Czekam przede wszystkim na stanowisko MSZ, departamentu prawno-traktatowego” – powiedział Szczerski zaznaczając, że to właśnie ten departament musi odegrać główną rolę w negocjowaniu ewentualnych odszkodowań od Niemiec.
Czytaj także: Kwestia reparacji to osobista inicjatywa Kaczyńskiego
dorzeczy.pl/kresy.pl
Czyli z radością podłożymy nogę temu projektowi.
@tagore Myślę że dobrze. Duda pokazał się na zachodzie z “lepszej” strony po wecie, tak przynajmniej uważają i niech tak myślą. Rząd niech ciśnie, prezydent neutralnie popiera prawnie a nie populistycznie. Jak nic nie wyjdzie to całkowicie spaleni nie będziemy.
Jak zwykle słomiany zapał,jak przyjdzie co do czego,to nie ma mądrego chętnego i zdeterminowanego.