Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że zakończone zostały negocjacje dotyczące zakupu koreańskiego systemu artylerii rakietowej K239 Chunmoo. Polska armia otrzyma 300 wyrzutni oraz pociski o zasięgach 70 i 300 km, a także transfer technologii.
Minister Obrony Narodowej w wywiadzie dla portalu i.pl przekazał, że zakończyły się negocjacje w sprawie zakupy wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo.
Rodzimy przemysł zbrojeniowy ma otrzymać “know-how” do produkcji pocisków. Transfer technologii będzie obejmował pozyskanie zdolności produkcyjnych, serwisowych i modernizacyjnych przez polskie zakłady. Wyrzutnie zostaną zintegrowane z systemem Topaz i krajowymi podwoziami Jelcza. Maszyny K239 wyprodukuje firma Hanwha Defense, ta sama, która produkuje haubice K9.
CZYTAJ TAKŻE: Polska kupuje czołgi K2 i armatohaubice K9 od Korei Płd. Szef MON podpisał umowy wykonawcze
W ramach realizacji programu #HOMAR, obok ??wyrzutni M142 #HIMARS, w przyszłym tygodniu zakontraktowane zostanie ok. 300 ??wyrzutni K239 #CHUNMOO na pojazdach #JELCZ zintegrowanych z ??systemem #TOPAZ. Pozyskane zostaną też pociski o zasięgach 70 i 290 km i transfer technologii. pic.twitter.com/t0U4iFfWNf
— Krzysztof Płatek (@krzysztof_atek) October 13, 2022
Pierwsze wyrzutnie zostaną dostarczone do Polski w 2023 r. W tym samym roku pierwszy dywizjon ma osiągnąć gotowość operacyjną. Wojsko Polskie pozyska także “dużą ilość amunicji, w tym kierowanych pocisków do wyrzutni wieloprowadnicowych o donośności ok. 80 km, ale też taktycznych rakiet balistycznych o donośności ok. 300 km.
Zakup K239 Chunmoo będzie realizowany równolegle do pozyskania systemu artylerii rakietowej HIMARS w Stanach Zjednoczonych. Pozyskanie dwóch systemów ma na celu – w założeniu – przyspieszenie osiągania zdolności operacyjnych.
“Chcemy dywersyfikować dostawy, przede wszystkim po to, żeby skuteczna broń trafiła do nas jak najszybciej. Amerykanie, co oczywiście zrozumiałe, są w tej chwili skoncentrowani na wspieraniu wojsk ukraińskich, m.in. przekazywane są wyrzutnie HIMARS. To przecież wojna, która dotyczy nas wszystkich i zwycięstwo Ukrainy jest teraz priorytetem. Jesteśmy świadomi, że nie otrzymamy wszystkich 500 wyrzutni HIMARS, o które wysłaliśmy zapytanie ofertowe w zadowalającym nas terminie. Nawet taki gigant zbrojeniowy jak USA ma swoje ograniczenia produkcyjne” – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak w wywiadzie dla portalu i.pl.
K-239 Chunmoo to południowokoreański system artylerii rakietowej. Może wystrzeliwać pociski niekierowane kal. 130 mm, niekierowane kal. 227 mm i kierowane kal. 239 mm, a także kal. 400 i 600 mm. Producent deklaruje, że pociski kal. 130 mm mają zasięg 36 km, 230-mm osiągają 80 km dla niekierowanych i 160 km dla wariantu kierowanego, a maksymalny zasięg pocisków o największym kalibrze wynosi 290 km.
Według nieoficjalnych informacji, rząd interesuje się tymi systemami artylerii rakietowej, gdyż okazuje się, że pozyskanie od USA 500 systemów HIMARS jest w praktyce niemożliwe. Amerykanie łącznie posiadają ich obecnie niespełna 400, a produkcja ukierunkowana jest na zaspokojenie potrzeb amerykańskiej armii, względnie też ukraińskiej. Polska może kupić pewną liczbę HIMARS-ów, ale nie tak dużo, jak oczekuje MON.
CZYTAJ TAKŻE: Szef MON: systemy HIMARS niedługo dotrą do Polski
Przypomnijmy, że w lipcu br. rzecznik Agencji Uzbrojenia, ppłk Krzysztof Płatek poinformował, że Polska rozważa zakup wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K-239 Chunmoo od Korei Południowej. Podawano wówczas, że ma to związek z faktem, iż Amerykanie mogą nie być w stanie wyprodukować 500 wyrzutni HIMARS dla Polski. MON może chcieć w takiej sytuacji uzupełnić liczbę 500 wyrzutni koreańskimi K-239. Wyraził opinię, że ich pozyskanie wiązałoby się z „bardzo wysokim prawdopodobieństwem potencjału przemysłowego”.
Pod koniec sierpnia szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak powiedział, że Polska planuje nabycie wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo. Jak podkreślił, jest to o tyle istotne, że „nasze zamówienie dotyczące wyrzutni rakietowych HIMARS musi uwzględniać moce produkcyjne amerykańskiego przemysłu oraz potrzeby Armii Stanów Zjednoczonych w tym zakresie”.
W 2019 r. została podpisana umowa na systemy HIMARS dla Polski. Wojsko Polskie otrzyma od USA 20 wyrzutni, w tym 18 bojowych i dwie ćwiczebne.
CZYTAJ TAKŻE: MON chce pozyskać od Korei Płd. kołowe transportery opancerzone
Kresy.pl / i.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!