Po 400 latach od wypędzenia polskiej załogi z Kremla nasza husaria znowu zawitała do Moskwy. Władze rosyjskiej stolicy zorganizowały na polach w Kołomienskoje rekonstrukcję bitwy z 1612 roku. Wzięły w niej udział polskie drużyny rycerskie: husarii, piechoty i zaciężnych muszkieterów.

400 lat temu hetman Jan Chodkiewicz stoczył w Moskwie dwie bitwy, próbując przebić się z aprowizacją do stacjonujących na Kremlu polskich żołnierzy. Jednak nie był w stanie przełamać silnego oporu rosyjskiego pospolitego ruszenia pod dowództwem Dmitrija Pożarskiego. Rekonstrukcję tych trzydniowych zmagań mogli zobaczyć mieszkańcy Moskwy.

I choć na koniec tysiące widzów zakrzyknęło zwycięskie “hura”, to i tak wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem polskiej husarii. Do udziału w rekonstrukcji bitwy moskiewskiej zaproszono bractwa rycerskie z 14 krajów Europy. Jak przyznają nasi husarze, “organizatorzy zadbali o najdrobniejsze szczegóły, także o świetną zabawę”.

Wydarzenia z 1612 roku uznawane są w Rosji za początek odradzania się potęgi księstwa moskiewskiego i późniejszego imperium rosyjskiego. Na pamiątkę wypędzenia Polaków z Kremla, 4 listopada obchodzone jest w Rosji święto narodowe – Dzień Jedności.

Onet.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply