Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 w piątkowej rozmowie z Radiem Zet przekonywała, że w związku z projektem nowelizacji zakładającej liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych nie zostaną przeprowadzone wywłaszczenia.

“Nie ma mowy o żadnych wywłaszczeniach na podstawie tej ustawy, to skandaliczna dezinformacja. To są jakieś fobie polityków, którzy sami chcieli wywłaszczać ludzi pod CPK” – przekonywała Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 w piątkowej rozmowie z Radiem Zet.

“Nie ma żadnej afery wiatrowej. Grupa osób, które przez ostatnie 8 lat blokowały transformację energetyczną, jednocześnie zmniejszając wydobycie węgla w Polsce i uzależniając nas od importu paliw kopalnych, która doprowadziła do kryzysu energetycznego, dzisiaj atakuje naszą ustawę” – oskarża Hennig-Kloska. “Główną stroną, której zależy na tym, by wstrzymywać proces transformacji energetycznej w Polsce, jest Putin”.

“Ustawa powstała. Wnioskodawcą tej ustawy jest Platforma Obywatelska, ale ja nad nią przez ostatnie chyba dwa tygodnie pracowałam i uważam, że przygotowaliśmy bardzo dobrą ustawę” – mówiła.

Zapowiedziała, że nie wycofa się z żadnych przepisów.

Na wywiad zareagowała była premier Beata Szydło: “Panie Kosiniak-Kamysz, słuchał pan wywiadu pani Hennig-Kloska dziś? Hennig-Kloska stwierdziła, że proponowane przepisy o wiatrakach są dobre i nic nie trzeba w nich zmieniać. Pan wczoraj zapowiadał, że zmiany będą. Pani Hennig-Kloska podaje zupełnie inne liczby w kwestii odległości wiatraków od domów, niż Pan. Nie jesteście w stanie dogadać się wewnątrz Trzeciej Drogi, a chcecie rządzić Polską? Hennig-Kloska broni przepisów o wiatrakach, a nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, kto je stworzył. Mówi, że „nie lobbyści”. To kto, pani Hennig-Kloska?” – czytamy na jej Facebooku.

Odniosła się w ten sposób do zapewnień szefa PSL, o których informowaliśmy wcześniej. “Nie ma żadnej afery. Sytuacja jest trudna, od wyborów mijają kolejne dni, jest tymczasowy rząd premiera Morawieckiego powoływany tylko, aby trzymać się stołków. Jest oczekiwanie społeczne przedstawiania ustaw przez większość, która uzyskała demokratyczny mandat. Jest potrzeba obniżenia cen energii w nowym roku, a w tej ustawie będą zmiany” – skomentował.

We wtorek grupa posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050, reprezentowana przez posła KO Krzysztofa Gadowskiego, skierowała do Marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustaw o wsparciu odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw. W mediach pojawiły się jednak niepokojące informacje dotyczące innych propozycji ujętych w projekcie.  Jest to nowelizacja 15 przewidzianych w projekcie ustaw dotyczących przepisów regulujących proces inwestycyjny dla farm wiatrowych.

“Projekt zakłada zmiany w ustawie o gospodarce nieruchomościami, które umożliwią wywłaszczanie osób prywatnych w celu budowy farm wiatrowych i innych inwestycji w OZE, gdyż po wejściu w życie projektu budowa inwestycji w OZE będzie celem publicznym. Jest to poważna ingerencja w prawa własności i prawa obywateli” – dowiadujemy się.

W sprawie pojawiają się dodatkowe wątki, według dziennikarza portalu Salon24 Marcina Dobskiego, żona eksperta Polski 2050 ds. klimatu i energii pracuje dla polskiej filii duńskiego przedsiębiorstwa działającego w branży energetyki wiatrowej.

Zobacz też: Blisko 70 proc. Polaków popiera budowę elektrowni jądrowych w Polsce [SONDAŻ]

Czytaj: Orlen: farmy wiatrowe na Bałtyku zapewnią energię 2/3 gospodarstwom domowym w Polsce

Kresy.pl/Radio Zet

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply