Prezydent Warszawy i niedawny kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski krytycznie wyraził się o interwencji policji przeciw prowokatorowi na trasie Marszu Powstania Warszawskiego.
W sobotę, jak corocznie, w centrum Warszawy odbył się Marsz Powstania Warszawskiego organizowany przez środowisko organizatorów Marszu Niepodległości. Na jego trasie na Nowym Świecie doszło jednak do obelżywej prowokacji sympatyków ruchu LGBT. W oknie jednego z mieszkań, na którego balustradzie wywieszono tęczową flagę będącą symbolem tego ruchu, ukazał się oryginalnie ubrany osobnik. Kucając w wulgarnej pozie na balustradzie, skąpo ubrany mężczyzna prowokował werbalnie maszerujących, a dodatkowo poklepywał się po kroczu.
“Normalni ludzie” ?
_ pic.twitter.com/9quuCndMUR— Habitalista (@habitalista) August 1, 2020
Wobec tego rodzaju prowokacji interweniowali funkcjonariusze policji. Po ich interwencji zarówno prowokator jak i tęczowa flaga znikły z balustrady budynku. Stało się to powodem do protestów liberalnych działaczy i komentatorów uznających, że policja nie miała prawa usuwać symbolu ruchu LGBT z przestrzeni publicznej. Jednak jak wyjaśnił rzecznik Komendy Głównej Policji Marcin Ciarka – “Mężczyzna stwarzał zagrożenie dla siebie i dla innych – to jedyny powód reakcji”, a także, że „Oprócz tego pana nikt nic nie zdejmował”.
Mimo takich wyjaśnień sprawę podjął już liberalny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. “Chcę jasno powiedzieć. Nie ma w Warszawie miejsca na faszyzm. Nie ma w Warszawie miejsca na brak tolerancji” – zadeklarował polityk KO.
“Na pewno nie może dochodzić w demokratycznym państwie do tego typu incydentów, które obserwowaliśmy, czyli że policja wkracza do prywatnych mieszkań” – stwierdził w poniedziałek Trzaskowski – “Miejmy nadzieję, że policja wyjaśni, czy miała naprawdę ku temu jakiekolwiek powody” – podkreślił. Swoje stanowisku tłumaczył tym, że stara się stać “na straży wszystkich tych, którzy są w tej chwili atakowani, poniżani, którzy są po prostu słabsi”.
wiadomosci.dziennik.pl/kresy.pl
taki rzec by można warszafski robin hood z tego trzaskowskiego,
bogatym by zabierał i dawał tym co dają…
(takie pokazy)
To nie żaden Robin Hood, tylko Robin Fiut.
Takiego idiotę warszafka wybrała na swojego guru.
W zasadzie w ramach protestu przeciwko działaniom policji Pan Prezydent trzaskowski i popierajacy go Radni powinni w czasie wystąpień publicznych nosić stosowne “gacie” i równie elegancko drapać owłosienie.
Skupiało by to wokół nich świadomych i gotowych do walki o demokrację obywateli i drapania się.