Szef Rady Europejskiej chce uzależnić wypłaty funduszy unijnych od warunków polityczno-instytucjonalnych

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel chce by dostęp do wypłat funduszy z budżetu Unii Europejskiej został uzależniony od tego czy państwa członkowskie będą spełniać kryteria praworządności ustalane w Brukseli.

Michel wypowiadał się na temat dodatkowych funduszy jakie Unia Europejska chce dołożyć by walczyć ze skutkami kryzysu ekonomicznego wywołanego przez pandemię koronawirusa SARS COVID-19. Przewodniczący Rady Europejskiej chce aby dodatkowy fundusz objął 750 mld euro. 70 proc. zostanie rozdzielone według decyzji Komisji Europejskiej. Natomiast 30 proc. pieniędzy trafi do państw członkowskich w zależności od wielkości ich PKB i poziomu jego spadku w roku pandemii.

Jednak jak podał w czwartek portal telewizji Polsat News Michel chce aby wypłaty zostały powiązane z oceną praworządności w danym państwie. Telewizja powołuje się na informacje PAP jakie agencja pozyskała w Brukseli ze źródeł nieoficjalnych.

Koncepcja forsowana przez Michelsa może zrodzić konsekwencje przede wszystkim dla Polski i Węgier, z którymi władze Unii Europejskiej od lat pozostają w sporze o ład prawno-instytucjonalny ukształtowany w dwóch państwach w wyniku reform przedsięwziętych za rządów odpowiednio Prawa i Sprawiedliwości oraz Fideszu.

Model wypłacania środków z tak zwanego Funduszu Odbudowy ma zostać przedstawiony przez Michelsa już w przyszłym tygodniu i uchwalony na najbliższym szczycie Rady Europejskiej.

Podobne stanowisko, to jest wolę uzależnienia wypłat środków UE, pochodzący ze składek państw członkowskich, od spełniania przez te państwa określonych kryteriów prawno-instytucjonalnych wysuwa drugi ważny organ unijny – Komisja Europejska.

polsatnews.pl/kresy.pl