Przewodniczący frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim Manfred Weber chce zaostrzenia polityki wobec Rosji.

Weber skomentował narastające napięcia w Donbasie. Według szefa największej frakcji w PE polityka Rosji jest obecnie na kursie “niebezpiecznych prowokacji” wobec Ukrainy. Koncentrację rosyjskich sił wojskowych u jej granic Weber nazwał próbą dla całego Zachodu, jak opisała w niedzielę agencja informacyjna RIA Nowosti.

Weber wezwał do zaostrzenia antyrosyjskich sankcji Unii Europejskiej w przypadku gdyby doszło do eskalacji sytuacji w Donbasie. W takim przypadku państwa UE powinny według niemieckiego polityka zamrozić środki finansowe rosyjskich przedsiębiorstw w instytucjach finansowych działających w tych państwach, a nawet odłączyć Rosję od światowego systemu płatności elektronicznych SWIFT.

W ubiegłym tygodniu na nadzwyczajnym posiedzeniu ukraińskiego parlamentu głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych gen. Rusłan Chomczak powiedział, że Rosja utrzymuje na granicy z Ukrainą 28 batalionowych grup taktycznych, jednak w ostatnim czasie obserwuje się przerzucanie w ten rejon kolejnych jednostek „pod pozorem ćwiczeń”. W Internecie pojawiły się nagrania rosyjskiego sprzętu wojskowego przerzucanego do regionów graniczących z Ukrainą. Działania te skrytykował już Departament Obrony USA oraz kanlcerz Niemeiec Angela Merkel.

Jednocześnie donbascy separatyści od tygodni podawali informacje o koncentrowaniu oddziałów sił zbrojnych Ukrainy przy linii frontu.

W odpowiedzi na wezwania polityków zachodnich rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że Rosja ma prawo dyslokować oddziały swojej armii na własnym terytorium tak jak uważa to za słuszne.

Rosja została objęta przez Unię Europejską szeregiem sankcji wobec osób fizycznych i prawnych w 2014 r. w reakcji na aneksję Krymu przez to państwo oraz wsparcie jakiego Moskwa udzieliła donbaskim separatystom.

ria.ru/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply