Przedstawiciele polskiego rządu postulują przeprowadzenie ekshumacji w Kuropatach, w białoruskim Mińsku. Mogą tam spoczywać ofiary zbrodni katyńskiej.
„Naszym niezmiennym postulatem jest wszczęcie prac ekshumacyjnych w Kuropatach, by sprawdzić, czy jest to miejsce, gdzie dokonano części zbrodni katyńskiej” – powiedział wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin. To właśnie on przewodniczył delegacji rządowej, która gościła w Mińsku na obradach polsko-białoruskiej międzyrządowej komisji ds. dziedzictwa kulturowego.
„Bez wątpienia w Kuropatach spoczywają ofiary tzw. akcji polskiej z lat 1937–1938″ – powiedział Sellin, mówiąc o operacji NKWD wymierzonej w Polaków mieszkających na terenie przedwojennego ZSRR. W samej Białoruskiej SRR liczba etnicznych Polaków między spisami przeprowadzonymi w 1937 i 1939 roku spadła z 119,9 tys. do 58,4 tys. Jak dodał Sellin – “My jesteśmy również przekonani, że to jest to miejsce, gdzie można poszukiwać oficerów polskich zamordowanych wiosną 1940 r. w ramach zbrodni katyńskiej i chcielibyśmy tę pewność mieć”.
„Zapiszemy w protokole polski postulat w kwestii Kuropat, myślę, że możemy wspólnie działać” – powiedział z kolei białoruski wiceminister kultury Wasilij Czernik, który w rozmowie z Polską Agencją Prasową powtórzył oficjalne stanowisko władz Białorusi, że na miejscu rozstrzelań w Kuropatach nie ma oficerów Wojska Polskiego, którzy dostali się do sowieckiej niewoli we wrześniu 1939 r. Czernik mówił też, że jego rząd zdecydował się upamiętnić rozstrzelanych w Kuropatach, choć wcześniej białoruscy oficjele nie robili nic w tej sprawie, a władze Mińska zezwoliły nawet na ulokowanie w miejscu kaźni budynków przewidzianych na lokale rozrywkowe, a potem centrum biznesowego.
Polsko-białoruska komisja konsultacyjna ds. dziedzictwa kulturowego spotkała się już po raz 18 w ciągu 20 lat swojego działania. “To bardzo praktyczne ustalenia dotyczące m.in. polskich grobów i cmentarzy wojennych, współpracy bibliotek i archiwów, odnowy zabytków, wydarzeń kulturalnych, rocznic, upamiętnień konkretnych osób na terenie Białorusi” – podsumował efekty jej pracy wiceminister Sellin.
znadniemna.pl/PAP/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!