Wrocław pod względem wysokości zadłużenia zajmuje trzecie miejsce w Polsce. Jednak niewiele mniej zadłużone są spółki z udziałami miasta.

W zeszłym roku większe zadłużenie od gminy Wrocław miały tylko Warszawa i Łódź. Według danych z września zeszłego roku miasto Wrocław było zadłużone na 2,674 mld złotych, co oznaczało, że na każdego mieszkańca centrum Dolnego Śląska przypadało 4,2 tys. zł. długu. Jednak jak podały w czwartek media, niewiele mniejsze jest zadłużenie spółek komunalnych.

Jak poinformowało w czwartek Radio Wrocław, łączne zadłużenie spółek komunalnych wrocławskiego samorządu to 1,5 mld zł. Straty przewyższają zyski, mimo, że aż siedem miejskich spółek odnotowało w zeszłym roku dodatni bilans. Jednak jedenaście skończyło rok ze stratą.

Najwięcej zarobiło Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, które osiągnęło zysk netto na poziomie 44 mln zł. Zarobił także wrocławski Port Lotniczy – 11 mln zł. Natomiast dużą stratę odnotowało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, które pod koniec zeszłego roku odnotowało stratę na poziomie 51 mln zł.

Stan publicznej komunikacji we Wrocławiu wzbudza w mieście coraz bardziej intensywną dyskusję w związku z powtarzającymi się przypadkami wyskakiwania tramwajów z szyn. Choć prezydent Wrocławia Jacek Sutryk ogłaszał, że tylko kilkanaście procent torowisk wymaga renowacji, przypadki wykolejeń zdarzają się w wielu miejscach miasta, w tym na tak ważnych ciągach komunikacyjnych jak ulica Legnicka.

Poważnym obciążeniem dla miasta okazał się także stadion miejski zbudowany przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 r. Już w czasie budowy jego koncepcja wzbudzała krytykę, jako prowadząca do budowy obiektu zbyt dużego jak na potrzeby miasta. Obecnie stadion jest używany przez około 250 dni w roku. W zeszłym roku odnotował stratę na poziomie 35 mln zł netto.

Krytycy prezydenta Sutryka, który był urzędnikiem swojego poprzednika Rafała Dutkiewicza i został przez niego wypromowany na następcę, oskarżają obóz rządzący Wrocławiem o nieodpowiedzialne zadłużanie miasta. Twierdzą też, że ze względów wizerunkowych, władze Wrocławia próbują rolować dług do spółek komunalnych. Pod względem formalnym zadłużenia spółek komunalnych nie wlicza się bowiem do długu jednostki samorządu terytorialnego. To spółki miejskie zaciągają kredyty, a następnie są dotowane przez samorząd. Ostatecznie rosną ceny usług publicznych świadczonych przez samorząd i spółki.

Czytaj także: We Wrocławiu powołano pełnomocnika ds. Ukraińców. “To miasto w którym Ukraina jest od dawna”

gazetakrakowska.pl/radiowroclaw.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply