Gangster Alaattin Cakici skazany za kilka zabójstw napisał list z pogróżkami pod adresem przewodniczącego tureckiej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP).

We wtorek w tureckim parlamencie odbyła się gorąca debata. W jej trakcie lider największej partii opozycyjnej CHP Kemal Kilicdaroglu skierował pytanie do prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana: “Czy przestaniecie zwalniać szefów mafii i handlarzy narkotyków w czasie gdy zamykacie więźniów sumienia?”. Wywołało to reakcję jednego z gangsterów.

Alaattin Cakici napisał odręcznie długi list a jego fotografie opublikował na Twitterze. W liście tym zawarł groźby zastosowanie fizycznej przemocy wobec szefa CHP, nazywając Kilicdaroglu zdrajcą współpracującym z obcymi siłami i kurdyjskimi separatystami, jak zrelacjonował w środę portal Middle East Eye. Cakici to szef gangu, który w 2004 r. został skazany za kilka zabójstw, zlecenie zabójstwa byłej żony, która w 1995 r. została zabita na oczach córki, przewodzenie zorganizowanej grupie przestępczej oraz pranie brudnych pieniędzy.

Cakici opuścił niedawno więzienie na podstawie narodowej amnestii ogłoszonej przez władze Turcji. Middle East Eye twierdzi, że idea amnestii była forsowana przez Partię Ruchu Nacjonalistycznego (MHP) wspierającą w parlamencie rządzącą Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) z której wywodzi się Erdogan. Jeszcze w zeszłej dekadzie doszło do wycieku dokumentów świadczących, że gangster mógł współpracować z tureckimi służbami specjalnymi w wyniku czego przez pewien okres cieszył się nieoficjalną osłoną.

Sam lider CHP zareagował na pogróżki przestępcy stwierdzeniem – “W miejscu, w którym nie ma rządów prawa i sądownictwa, samo państwo może stać się państwem przestępczości zorganizowanej”. Jego krytyka jest jednak kwestionowana przez niektórych komentatorów po tym gdy okazało się, że należący do CHP burmistrz miasta Adrianopol Recep Gurkan przyjmował Cakici’ego w zeszłym miesiącu w swoim gabinecie.

Middle East Eye twierdzi też, że z Cakicim spotkali się w ostatnim okresie były minister spraw wewnętrznych Mehmet Agar, generał w stanie spoczynku Engin Alan i pułkownik w stanie spoczynku Korkut Eken. Wzbudziło to w środkach masowego przekazu dyskusję o powiązaniach służb specjalnych i podziemia przestępczego.

Czytaj także: Grecja: “Zrobimy wszystko co niezbędne, by bronić swoich suwerennych praw” – rośnie napięcie na Morzu Śródziemnym

middleeasteye.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply