Minister środowiska Czech Richard Brabec zapowiedział kolejne wymierzone w Polskę działania w kwestii kopalni w Turowie.

Czeski rząd polecił swojemu pełnomocnikowi Martinowi Smolkovi, by ten wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z wnioskiem o nałożeniem na Polskę karnej opłaty w wysokości 5 mln euro dziennie. W ten sposób Polska miałaby ponieść konsekwencję nie zatrzymania działalności w kopalni odkrywkowej Turów. “Pozew powinien zostać złożony w najbliższych dniach” – powiedział minister Brabec, którego zacytował w poniedziałek portal telewizji TVN24.

W imieniu rządu Czech z Polską mają negocjować właśnie Brabec i minister spraw zagranicznych Jakub Kulhanek. Chcą oni w ciągu kilkunastu tygodni wynegocjować umowę, która ma “obejmować rekompensatę, zwrot wydatków, zarówno przeszłych, obecnych, jak i przyszłych, które dotyczą budowy nowych i wzmocnienia istniejących źródeł wody pitnej po czeskiej stronie granicy”. Czesi obliczają ich koszt na 40-50 mln euro. Polska będzie też musiał przedłożyć Pradze pełną informację na temat wpływu działalności kopalni Turów na środowisko naturalne w tym na stan wód gruntowych, jak podał portal dziennika “Rzeczpospolita”.

TSUE jeszcze 21 maja zobowiązał Polskę do natychmiastowego zamknięcia kopalni odkrywkowej węgla brunantego Turów. Decyzja ta nie została jak do tej pory wykonana przez stronę polską.

W 1994 r. właściwe polskie organy udzieliły PGE Elektrownia Bełchatów S.A., obecnie PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. koncesji na prowadzenie działalności wydobywczej w tej kopalni do dnia 30 kwietnia 2020 roku. Na podstawie polskiej ustawy z 2008 roku termin obowiązywania koncesji na wydobywanie węgla brunatnego może zostać jednokrotnie wydłużony do sześciu lat bez przeprowadzania jakiejkolwiek oceny oddziaływania na środowisko, jeżeli wydłużenie to jest uzasadnione racjonalną gospodarką złożem oraz nie wiąże się to z rozszerzeniem zakresu koncesji. W styczniu 2020 roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu wydał decyzję umożliwiającą eksploatację wzdłuż węgla brunatnego w Turowie do 2044 r. TSUE uznał, że została ona wydłużona z naruszeniem prawa europejskiego.

Kopalnia Turów dostarcza taśmociągami surowiec dla lokalnej elektrowni dostarczającej 7-10 procent energii wytwarzanej w naszym kraju.

tvn24.pl/money.pl/rp.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply