Polska uważa się za państwo wspierające Ukrainę i jej integralność terytorialną. Jakiekolwiek odstępstwo od zasady poszanowania tej integralności może tworzyć na arenie międzynarodowej zły precedens – mówi polityk PiS Karol Karski, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Karski odwołuje się w swoim postrzeganiu Ukrainy do tradycji połsudczykowskiej:

“Sytuacja Ukrainy to jeden z ważniejszych czynników na arenie międzynarodowej warunkujących bezpieczeństwo Polski. Ukraina to jedno z państw powstałych po rozpadzie Związku Radzieckiego, ale posiada przecież tradycję wcześniejszej państwowości, sięgającą 1918 roku, kiedy została powołana do życia traktatem brzeskim. Demokratyczna Ukraina, także w koncepcji marszałka Józefa Piłsudskiego, miała być partnerem Polski, a wręcz jednym z elementów pewnych bardzo spójnych, wspólnych działań w regionie. Ukraina jest bardzo ważna dla kształtu geopolitycznego Europy oraz dla bezpieczeństwa Polski” –mówi polityk PiS.

Poseł do PE zaznacza, że istotna jest roola bufora, jaką pełni Ukraina:

“Zwróćmy uwagę, że Ukraina, tak jak Białoruś, jest państwem oddzielającym nas od głównego członu Federacji Rosyjskiej. Jaki nie byłby stopień uniezależnienia bądź uzależnienia tych państw od Rosji, to ich niepodległość jest dla Polski rozwiązaniem znacznie lepszym, niż ewentualność bezpośredniego graniczenia z Rosją. Pomijam tu enklawę kaliningradzką, nie rzutującą na całość problemu”– podkreśla.

Karski zarysował także perspektywy współpracy z Ukrainą:

“Jest dla mnie ważne, aby zarówno Ukraina jak i Białoruś pozostawały w dobrych relacjach z Polską. Zależy nam na zachowaniu państwowości obu tych podmiotów. To, że Ukraina jest państwem demokratycznym powoduje przy tym, że nasza współpraca opiera się na solidniejszych podstawach. Ukraina ma także umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską, jest więc partnerem nie tylko Polski, ale i całej Unii. Obok współpracy politycznej niezwykle ważna jest tez współpraca gospodarcza”– zaznacza polityk.

Poseł do PE zwraca ponadto uwagę na wsparcie okazywane Ukrainie przez Polskę:

“Polska uważa się za państwo wspierające Ukrainę i jej integralność terytorialną. Jakiekolwiek odstępstwo od zasady poszanowania tej integralności może tworzyć na arenie międzynarodowej zły precedens. Z polskiego punktu widzenia może wydawać się, że nie ma niczego bardziej trwałego, niż państwo. Myślimy, że Polska istniała, istnieje i będzie istnieć. Zwróćmy natomiast uwagę, że Polska nie graniczy dziś z żadnym państwem, z którym graniczyła jeszcze w 1989 roku. Nie istnieją Niemiecka Republika Demokratyczna, Czechosłowacja, Związek Radziecki. Wszyscy nasi sąsiedzi zniknęli. Zachowanie państwowości jest czymś, o co trzeba dbać. Nie jest tak, że można pozostawić to własnemu losowi”– mówi.

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. baciar
    baciar :

    w koncepci marszałka miała być Ukraina a nie UPAdlina i to na pewno nie stworzona na kłamstwie ludobójstwie nienawiścii na pewno nie w tych granicach normalnie pisiory tak samo kłamią jak POsrańce