– To są mordercy, dzieciobójcy, pedofile i gwałciciele – mówi o terrorystach z ISIS Polak, który wyjechał na Bliski Wschód.

Tu nie chodzi o walkę z tzw. Państwem Islamskim czy też z jego – jak to niestety często piszą polskie media – „bojownikami”. Tam nie ma żadnego „państwa” ani żadnych „bojowników”. To są mordercy, dzieciobójcy, pedofile i gwałciciele oraz terror, który im na to pozwala. I on musi zostać zlikwidowany, a nie da się tego zrobić bez walki– mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Bartosz Rutkowski, który wyjechał na Bliski Wschód, aby wspierać uchodźców w walce z ISIS

Rutkowski opowiada, jak podjął decyzję o wyjeździe.

Mój starszy syn jest w tym samym wieku. Porozmawiałem z żoną i dowódcą jednostki i w dwa dni później złożyłem wypowiedzenie stosunku służbowego. Nie „porzuciłem pracy”, po prostu zostałem emerytem– tłumaczy.

Rutkowski jest na razie do Iraku, ale chce dostać się do Syrii. Dziennikarzom mówi, jakie są problemy tych, którzy walczą z ISIS.

Chrześcijanie tworzą własne milicje mające absolutnie niewystarczające wyszkolenie i sprzęt wojskowy kupiony wyłącznie za własne pieniądze. Odwiedziłem dwie takie jednostki. Na linii frontu pod Mosulem chrześcijański żołnierz w wieku 19 lat był wyposażony w karabinek Kałasznikowa z 1967 roku– opowiada.

Polak chce zbierać środki na dozbrojenie chrześcijan oraz na pomoc dla rodzin, które musiały wykupić swoje dzieci od terrorystów.

Mówiąc w przenośni – jedno dziecko i jeden żołnierz. A dalej? Cóż, zobaczymy, co się uda. Polacy są wspaniałym narodem i liczę na pomoc. Ja mogę zapewnić tylko siebie i czas– mówi.

Jego zdaniem Zachód nie powinien angażować się militarnie, ale wspierać siły, które stabilizują region.

Tam jest dość ludzi chętnych do walki z tzw. ISIS. Oni dosłownie błagają o broń, skoro nie chcemy im wysłać żołnierzy. Oni nie chcą ryb, tylko wędki– podkreśla Rutkowski.

wp.pl/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply