Polacy nie liczą na pomoc NATO [SONDAŻ]

Według sondażu agencji IQS dla „Newsweeka”, Polacy raczej nie wierzą w to, że w razie ataku NATO przyjdzie nam z pomocą.

Badania pokazały, że Polacy dzielą się na trzy równe grupy. Pierwsza (35%) twierdzi, że w razie ataku NATO nam nie pomoże. Badacze z IQS zauważają, że tworzą ją osoby, które są raczej zorientowane w realnej sytuacji i świadome obecnych realiów politycznych – głównie osoby do 34 roku życia, często mężczyźni. Drugą grupę (32%) stanowią osoby nie potrafiące określić swojego stanowiska – większą jej część stanowią kobiety. Z kolei osoby pewne wsparcia NATO w razie potrzeby tworzą grupę liczącą 33%.

Newsweek.pl / Kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Agresywne i ekspansywne imperium syfiące Rosji w Donbasie i Syrii w…Syrii – to imperium nie będzie “bronić” kluczowej strategicznie prowincji z której ma wielomiliardowe zyski. No faktycznie, grupa sceptyków jest “świetnie” zorientowana w realiach. Wystarczy ich ciągle straszyć nieporadnością NATO, rychłą agresją Rosji i….będą po rękach całować jankeskie wojska okupacyjne. To się nazywa socjotechnika.

  2. gryzli
    gryzli :

    Prokremlowski zjazd europejskich konserwatystów w Petersburgu ze “znamienitymi” gośćmi z partii neonazistowskich- NPD i Złotej Jutrzenki: http://www.spiegel.de/politik/ausland/npd-politiker-udo-voigt-stellt-sich-hinter-putins-ukraine-politik-a-1024957.html oraz: https://pbs.twimg.com/media/CAr-MnpVEAAtTyL.jpg . Jak to szło? Rosja na polu walki o wolność i sumienie narodów dzielnie stawia czoło unoszącej łeb faszystowskiej hydrze…

  3. wojewodamichal1
    wojewodamichal1 :

    specyficznie przedstawione wyniki badań. Co do militarnej reakcji NATO raczej nie mam żadnych złudzeń. Reakcja nastąpi bez wątpienia. To akurat jest opracowane od zeszłego roku. Kwestia kto bedzie sabotował reakcję i jakie do tego czasu wystąpią zdarzenia to inna sprawa.

  4. allahu_do_piachu
    allahu_do_piachu :

    Punkt 5 mowi wyraznie o pomaganiu w maire mozliwosci,wiec ja nie wiem dlaczego ludzie twardo twierdza,ze wojska NATO wpadna nam z pomoca.Niemcy flirtuja z Putinem majac jednoczesnie wplywy w calej EU co jednoczesnie drazni Amerykanow.Powinnismy wykorzystac ta sytuacje i wzmacniac muskuly.Swietny okres na zacisniecie wspolpracy i wyrwanie sie spod butow gebelsow.Stety a moze niestety musza zmienic obecne marionetki Merkel na marionetki Waszyngtonu a wiadomo kogo wepchna.TVN juz wykupili,Baterie Patriot przesuniete,M-ATV dostalismy,O tomahowk’ach juz gadaja,oj kto wie czy to psrtyczek dla Niemcow, a moze malymi kroczkami zaczniemy sie liczyc…NATO bedzie nam pomagac w pelnym wymiarze gdy bedziemy posiadac potencjal obronny bo niby czemu narazac sie podnaszac slabelusza z ziemi.A tak nawiasem mowiac.Zadnych wojsk czy zielonych ludzikow nie bedzie w Polsce.Dalsza ekspansja NATO na wschod zmusila Putina do dzialania i tyle.Tak samo bylo z Gruzja.Traktaty mozna sobie w dupe wsadzic.Liczy sie tylko sytuacja geopolityczna w danym momencie.Pozdraiwam

    • wojewodamichal1
      wojewodamichal1 :

      pkt 5. nie mówi o pomocy w miarę możliwości … Są wydelegowane siły, w obrębie każdej armii do pomocy – dowództwo też jest scedowane z dowództw narodowych… To nie jest stowarzyszenie starszych panów, tylko sojusz militarny a potem polityczny. Pisanie z jednej strony, że nastąpi totalna woja atomowa jest błędem w przypadku ataku na NATO, ale pisanie w drugą stronę, że tym sojuszem można “sobie wytrzeć… ” też nie jest prawdziwe. Co do muskułów… trzeba je wzmocnić – ale Polska jest zbyt mała, żeby pozostać poza sojuszami.

  5. allahu_do_piachu
    allahu_do_piachu :

    Artykuł 5
     Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego.

     O każdej takiej zbrojnej napaści i o wszystkich podjętych w jej wyniku środkach zostanie bezzwłocznie powiadomiona Rada Bezpieczeństwa. Środki takie zostaną zaniechane, gdy tylko Rada Bezpieczeństwa podejmie działania konieczne do przywrócenia i utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. “Jakie uzna za konieczne,lacznie z uzyciem sily zbrojnej”Troche niekonkretnie,mozna interpretowac jak wygodnie.Bombardowania,wysylanie sprzetu,wywiad,kordynowanie itd.Pomoc ogolna,OK ale o wysylaniu jednostek nic a nic. Co do muskulow.Mamy szanse ugrac duzo na nadszarpnietych stosunkach miedzy Berlinem a Waszyngtonem.Tak jak Pan pisze.Nasze polozenie zmusza do podporzadkowania sie.Jak pojdziemy w strone Ameryki, gebelsy dowala z Rosja.Jak zblizymy sie z Niemcami,dowali Ameryka a Putin zluzuje.Cholera!Mogli chociaz wojska nam nie zmniejszac. Na wyluzowanie : https://www.youtube.com/watch?v=S8ooZ9IZdHk Ryzy nas wyciagnie z bagna.Pozdrawiam