PiS: Rząd pozbawił Polskę części suwerenności
To nie my – nie Warszawa, nie państwo narodowe – ale Bruksela zdecyduje o tym, ilu uchodźców bądź imigrantów znajdzie się w naszym kraju.
Rzecznik PiS Elżbieta Witek odniosła się dziś do wczorajszych negocjacji w Brukseli ws. uchodźców:
– To było oszukanie Polaków. Dlatego, że premier Kopacz zupełnie coś innego mówiła w Sejmie. Jest chaos informacyjny, słyszeliśmy o różnych kwotach, o różnych liczbach. Premier w sposób bardzo emocjonalny wystapiła w Sejmie, mówiła, że w sposób zdecydowany będzie walczyła o sprawy Polski. Niestety nie słucha głosu Polaków. Bo kiedy popatrzy się na badania, to Polacy się obawiają. Bo wciąż nie znają odpowiedzi na zasadnicze pytania, które my ciągle zadajemy. Od wielu tygodni – czy jesteśmy przygotowani na przyjęcie uchodźców, jak przygotowane są służby, ilu przyjmiemy uchodźców lub imigrantów, jak będziemy ich rozdzielać – tego nie wiemy. To są podstawowe odpowiedzi na podstawowe pytania– mówiła Witek.
Zdaniem rzeczniczki PiS pozbawiliśmy się części suwerenności.
– Dlatego to, co zdarzyło się w Brukseli, to jest tak naprawdę zgoda na pozbawienie się części suwerenności, ponieważ to nie my – nie Warszawa, nie państwo narodowe – ale Bruksela zdecyduje o tym, ilu uchodźców bądź imigrantów znajdzie się w poszczególnych krajach UE. To fatalne– mówiła Witek.
300polityka.pl/KRESY.PL
Jak można być tak naiwnym aby wierzyć, komuś kto kłamał tak perfidnie w sprawie Smoleńska… niezależnie ile się botoksu pod skorę właduje to prawdomówność z tego powodu nie wzrośnie. To właśnie z powodu kłamstw została awansowana i nadal pnie się w górę… nie zdziwię się jak premiera Kopacz dostanie dobre stanowisko w UE jak jej mentor Tusk. Ale PiS’iaki też nieszczere są w tych lamentach – zgodę na pozbawienie Polski suwerenności daliśmy już wcześniej wstępując do UE. — Co oczywiście nie znaczy, że nie powinniśmy się bronić przed zalewem imigrantów z całych sił, zobaczymy jak się postawią Brukseli po wyborach. 😉
Złodziej krzyczy “Łapać złodzieja!” PiS do spółki z innymi gnidami pozbawił nas części suwerenności. Zarówno głosując w sejmie za ratyfikacją traktatu lizbońskiego, jak i Lech kaczyński podpisując. Teraz niech się pierdolą. Zdumiea mnie naiwnośc Polaków, wliczając w to wielu czytelników tego forum. Jak można jeszcze pokładać jakąkolwiek nadzieje w Pis? Sprzedali nas juz po wielokroć i ich patriotyczne hasełka sa warte dokładnie tyle co Matka Boska na marynarce Wałęsy.