Mam nadzieję, że decyzja Ruchu Autonomii Śląska i Związku Górnośląskiego ws. utworzenia Śląskiej Partii Regionalnej będzie impulsem do rozmów o utworzeniu silnej, dużej śląskiej organizacji, która będzie jednoznacznie sytuować się w polskiej tradycji Górnego Śląska – mówi Kresom.pl Piotr Spyra, były wicewojewoda śląski i prezes Stowarzyszenia Polski Śląsk.

W środę liderzy Związku Górnośląskiego (ZG) i ślązakowskiego Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) ogłosili powołanie nowego, regionalnego ugrupowania politycznego – Śląskiej Partii Regionalnej. W jego ramach zamierzają wystartować w przyszłorocznych wyborach samorządowych.

Kongres założycielski nowej partii ma odbyć się jesienią. Mają w niej znaleźć się samorządowcy i regionaliści z różnych śląskich organizacji i stowarzyszeń, w tym także ślązakowskich, wchodzących w skład Rady Górnośląskiej.

W rozmowie z Kresami.pl śląski publicysta Piotr Spyra, były wicewojewoda śląski i prezes Stowarzyszenia Polski Śląsk ocenia decyzję Związku Górnośląskiego negatywnie:

– Zawsze uważałem, że powstały przeszło 25 lat temu Związek Górnośląski jest organizacją bardzo potrzebną na Górnym  Śląsku. W swoich założeniach programowych i idei powstania, ZG zawsze stał na stanowisku łączenia i wzajemnego uzupełniania się polskości i śląskiej tożsamości regionalnej. Symbolem tego był Wojciech Korfanty, który w Związku zawsze uznawany był za wzór i patrona ideowego.

Przeczytaj: Piotr Spyra dla Kresów.pl: czuję się Polakiem, a jako Ślązak czułbym się wykluczony z etnicznej śląskości

“Związek Górnośląski zacznie prezentować linię RAŚ”

Zdaniem Spyry, decyzja kierownictwa Związku Górnośląskiego o aliansie z Ruchem Autonomii Śląska zaprzecza korzeniom ideowym ZG i jego dorobkowi  ideowemu. – Bardzo nad tym boleję, bo tak jak wielu Górnoślązaków zawsze pozytywnie oceniałem wiele aspektów działalności i samą ideę powstania ZG.

– Moim zdaniem, wspólna akcja polityczna z Ruchem Autonomii Śląska skończy się tym, że to RAŚ, a nie Związek Górnośląski, będzie wypracowywał linię programową. A RAŚ bardzo jednoznacznie akcentuje ideę śląskiej etniczności, stojąc na stanowisku, że „Śląsk jest niepolski”. I podkreślając pewne niepolskie elementy Śląska.  Stąd, chcąc nie chcąc, abstrahując od jakichkolwiek intencji liderów Związku, prędzej czy później ZG także zacznie prezentować tę linię – mówi były wicewojewoda śląski.

Czy decyzja władz Związku Górnośląskiego doprowadzi do politycznego zdominowania, czy wręcz wchłonięcia go przez RAŚ, czy może doprowadzi do rozłamu w ZG? – Trudno mi powiedzieć, a nie chcę wchodzić w wewnętrzne sprawy stowarzyszenia, którego liderów szanują. Jednak moim zdaniem, Związek Górnośląski obiera kurs na marginalizację. I myślę, że wielu jego członków ten fakt dostrzega.

Spyra uważa, że taka linia ideowa, jaką reprezentował dotąd Związek Górnośląski jest na Śląsku potrzebna: – Jest u nas sporo środowisk i polityków z różnych stron sceny politycznej, którzy są rodowitymi Ślązakami, a jednocześnie zawsze reprezentowali linię śląsko-polską.

Czas na rozmowy o nowej organizacji

– Mam nadzieję, że ta wczorajsza decyzja będzie impulsem dla wielu regionalnych i lokalnych środowisk na Górnym Śląsku do tego, żeby zacząć rozmawiać o utworzeniu silnej, dużej śląskiej organizacji. Która będzie jednoznacznie sytuować się w polskiej tradycji Górnego Śląska zaznaczył były wicewojewoda śląski. – Moje środowisko, czyli Stowarzyszenie Polski Śląsk na pewno się w to włączy – dodał.

– Myślę, a wiele środowisk podziela ten pogląd, że nie możemy sobie pozwolić na to, żeby Śląsk był kojarzony głównie z Ruchem Autonomii Śląska. RAŚ był i jest do dziś przez wielu uznawany za reprezentantów naszego regionu i za reprezentację Ślązaków. Myślę, że drugim razem tego błędu nie popełnimy – mówi Spyra.

– Jestem przekonany, że większość Górnoślązaków jednoznacznie swą śląskość wiąże z polskością – podkreśla prezes Stowarzyszenia Polski Śląsk.

Czytaj również: Górnośląska fuzja

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply