Wicepremier Piotr Gliński przebywa obecnie z misją gospodarczą w Mumbaju.

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego stwierdził, że Polska powinna być obecna na indyjskim rynku – “Polska musi być obecna gospodarczo w Indiach. To olbrzymi rynek i jest tam wiele potencjalnych kierunków inwestycyjnych”.Zauważył, że na rynku indyjskim podobnie jak chińskim po prostu trzeba być obecnym – “Mamy ujemny bilans w handlu zagranicznym z Indiami. To jest tak olbrzymi rynek i tak wiele potencjalnych kierunków inwestycyjnych, że tutaj trzeba być obecnym, tak jak trzeba być obecnym w Chinach. Indie w tej chwili są już porównywalne do Chin, jeśli chodzi o szybkość rozwoju gospodarczego, jeśli chodzi o rozwój klasy średniej”

Według wicepremiera rynek indyjski jet przez Polaków lepiej rozpoznany niż rynek chiński – “Mamy rozpoznany ten rynek. Jest nawet bliżej niż Chiny. Mamy lepsze wieloletnie kontakty, co nie znaczy, że Chiny należy zaniedbywać. To prawda, że jesteśmy trochę spóźnieni (na rynku indyjskim). Jak spojrzymy na wręcz inwazję gospodarczą wielu krajów europejskich w Chinach czy Indiach, to jesteśmy spóźnieni. Spóźnieni jesteśmy głównie dlatego, że politycznie to nie było priorytetem”

Wpolityce.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply