3 lipca to rocznica zajęcia Mińska przez Armię Czerwoną w czasie ofensywy przeciw Niemcom. Jest obchodzona jako Dzień Niepodległości Białorusi.
W kalendarzu władz Białorusi 3 lipca urasta do rangi najważniejszego święta. Oficjalna polityka historyczna tego państwa łączy gloryfikację Związku Radzieckiego – przede wszystkim jego zwycięstwa nad III Rzeszą, z podkreślaniem suwerenności Białorusi, która kontynuuje państwowość radzieckiej republiki. Corocznie prezydent Alksandr Łukaszenko odbiera z tej okazji paradę wojskową w Mińsku. Po niej następuje pochód mieszkańców.
W tym roku miał on speyficzny charakter, bowiem władze zadecydowały, że 3 lipca będzie jednocześniej Dniem Wyszywanki, czyli koszuli wyszywanej barwnym wzorem, którą Białorusini, podobnie jak Ukraińcy, traktują jako narodowy atrybut. Co ciekawe wyszywanka pierwotnie była promowana przez środowiska opozycyjne, państwowi ideolodzy i polittechnolodzy podchwycili jednak koncepcję. Dziś pochód w wyszywankach organizował Białoruski Republikański Związek Młodzieży (BSRM) czyli wspierana przez państwo organizacja będąca lokalnym następcą Komsomołu.
tut.by/nn.by/kresy.pl
sierpy i młoty, czerwone flagi, sowiecka symbolika w kraju, który “siedzi” w swojej połowie na ziemiach II RP. Smutne. Im trzeba uświadomić fakt, że gdy padnie Rosja (a w końcu padnie) to zostaną sierotami. Lepiej więc “wstąpić” do IV RP jako partner, niż za ileś tam lat być wcielonym jako zniszczone zadupie.
DO Muni !!!
Mam do Ciebie pytanie. Czy czujesz się burakiem, głupcem, kretynem, ciemniakiem, częścią bezwolnego tłumu?
Jeśli tak, to polskojęzyczne media i polityka w Polsce układa się pod Ciebie. Powinieneś być zadowolony i szczęśliwy.
Jesteś?
Nie?
To dlaczego oglądasz tv i czytasz polskojęzyczne presstytutki? One już od dawna robią wszystko pod takich jak Ty idiotów.