Kirgistan: prezydent uciekł, opozycja przejęła władzę

Prezydent Kirgistanu Kurmanbek Bakijew opuścił stolicę kraju, Biszkek. Prawdopodobnie uciekł za granicę. Informację tę potwierdził przedstawiciel dyrekcji lotniska w Biszkeku. Według niego, prezydent, w towarzystwie kilku osób, odleciał niewielkim samolotem w nieznanym kierunku.

Nie potwierdziły się jednak spekulacje, że Bakijew uciekł za granicę. Jak powiedziała agencji Reuters przedstawicielka opozycyjnej Partii Socjaldemokratycznej Galina Skripkina, prezydent poleciał małym samolotem do miasta Osz na południu Kirgistanu.

Tymczasem kirgiska opozycja ogłosiła, że przejmuje władzę w kraju. Dotychczasowy premier podpisał swoją dymisję. Utworzono rząd zaufania narodowego, na którego czele stanęła Roza Otunbajewa – liderka Partii Socjaldemokratycznej, swego czasu wicepremier i minister spraw zagranicznych. Była wśród przywódców tulipanowej rewolucji z 2005 roku, która wyniosła do władzy Kurmanbeka Bakijewa. Swego czasu pełniła funkcję wicepremiera i ministra spraw zagranicznych.

Wcześniej, w starciach opozycji z policją, zginęło kilkadziesiąt osób, a około 400 zostało rannych. Demonstranci zajęli i zdewastowali budynek parlamentu w stolicy Kirgistanu, Biszkeku. Przejęli też kontrolę nad wieżą telewizyjną.

Premier Władimir Putin zapewnił, że rosyjskie władze nie mają żadnego związku z wydarzeniami w Kirgistanie. Wcześniej rosyjski MSZ wezwał władze i opozycję Kirgistanu do dialogu w celu złagodzenia konfliktu.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply