Polscy eurodeputowani skrytykowali na forum Parlamentu Europejskiego Litwę za dyskryminacyjną politykę wobec mniejszości polskiej. Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite nie widzi jednak takiego problemu.
Zainwestujemy 10 mld złotych w bezpieczeństwo granicy wschodniej, w tym systemu fortyfikacji - oświadczył w sobotę premier Donald Tusk. Szef rządu przedstawił założenia planu obrony i odstraszania "Tarcza Wschód".
W sobotę premier wypowiadał się w Krakowie podczas obchodów z okazji 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino. Ogłosił nowy plan obrony i odstraszania pod kryptonimem "Tarcza Wschód". "Podjęliśmy decyzję, aby zainwestować w nasze bezpieczeństwo, a przede wszystkim w bezpieczną wschodnią granice 10 mld zł. Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji, a także takiego ukształtowania terenu, decyzji środowiskowych, które spowodują, że ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga" - powiedział.
Wskazał, że chodzi o tarczę, która nas zabezpieczy przed atakami ze wschodu, ale która przede wszystkim będzie miała za zadanie odstraszyć wroga. Szef rządu zadeklarował, że prace już się zaczęły.
"Gwarantowana strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską, albo już w samej Polsce" - stwierdził były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
W piątkowym wpisie w mediach społecznościowych Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji i obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej odniósł się do najnowszych pakietów pomocy dla Ukrainy. Wyraził opinię, że coraz bardziej prawdopodobne jest udostępnienie Kijowowi rakiet typu Storm Shadow/SCALP-EG o zasięgu co najmniej 550 km.
Jak dodał, takie działania muszą spotkać się z błyskawicznymi reakcjami ze strony Rosji. Napisał o znaczącym rozszerzeniu tzw. gwarantowanej strefy sanitarnej.
Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył w wywiadzie dla AFP, że Ukraina mimo apeli z Zachodu o szybki rozejm zaakceptuje tylko „sprawiedliwy pokój”, czyli własne zwycięstwo. Sugerował też, że po możliwym zatrzymaniu rosyjskie ofensywy Ukraina może przejść do kontrofensywy.
W opublikowanym wywiadzie dla agencji AFP prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skomentował między innymi obecną sytuację na froncie, gdzie od ponad tygodnia trwa rosyjska ofensywa, koncentrująca się głównie na obwodzie charkowskim. Jego zdaniem, działania ofensywne Rosji mogą jeszcze zostać zintensyfikowane.
Liczba lotów bojowych myśliwców NATO mających na celu przechwycenie rosyjskich samolotów wojskowych w rejonie Morza Bałtyckiego w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosła o 20–25%. (more…)
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji poinformowała, że udaremniła próbę ataku dywersyjnego na linię
kolejową na Półwyspie Krymskim.
„Nielegalna działalność obywatela Rosji urodzonego w 1999 r. i jego partnerki urodzonej w 2000 r.,
którzy na polecenie ukraińskich służb specjalnych planowali wysadzić tory kolejowe w obwodzie lenińskim na Krymie udaremniona.” - poinformowała służba prasowa rosyjskiej
specsłużby.
Według FSB zatrzymany obywatel został zwerbowany w październiku 2023 r. za pośrednictwem komunikatora internetowego przez pracownika Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR), a następnie skłoniony do realizacji zadań na rzecz ukraińskich służb specjalnych, zwerbował swoją partnerkę.
O podpis pod ustawą o “języku śląskim” zaapelował w liście otwartym pisarz Szczepan Twardoch. Poparcia inicjatywie udzielili m.in. Grzegorz Piątek, Olgierd Łukaszewicz, Olga Tokarczuk, Borys Szyc, a także – ku zdziwieniu wielu – prof. Andrzej Nowak.
W kwietniu Sejm zagłosował za uznaniem “języka śląskiego” za język regionalny. “Przeciwko” było 186 posłów, “za” 236, a 5 wstrzymało się od głosu. Ustawa została przegłosowana także przez Senat. Medialne doniesienia sugerują, że prezydent Andrzej Duda skłania się ku zawetowaniu ustawy. Do sprawy odniósł się także m.in. były prezydent, Bronisław Komorowski. “Myślę, że obecny prezydent też jej nie podpisze. Nie ma języka śląskiego. Jest gwara śląska, o czym zawsze przekonywała mnie Marysia Pańczyk, osoba głęboko zaangażowana w propagowanie godki śląskiej” – oświadczył.
Pochodzący ze Śląska pisarz Szczepan Twardoch zainicjował list otwarty, pod którym podpisał się m.in. historyk z UJ, prof. Andrzej Nowak (kierownik Zakładu Historii Europy Wschodniej Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesor zwyczajny w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk). Apel poparła też spora grupa muzyków, aktorów, naukowców i innych postaci życia publicznego.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!