Aktywiści tak zwanego “Automajdanu” 25 września zatrzymali mknących przez Odessę dowódcę 14 brygady płk Konstantina Gorło oraz byłego zastępcę głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Nikołaja Pietruszenko. Powód – samochód nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy.

“Nieadekwatny”, jak to ujęli aktywiści, tor jazdy białego mercedesa, zmobilizował ich do interwencji. Twierdzą, że po tym gdy wyprzedzili zygzakujący pojazd i zajechali mu drogę, kierujący pułkownik Gorło omal nie przejechał jednego z aktywistów. Gdy próbowali zabrać kluczyki, szamotał się z jednym z nich próbując mu wykręcić rękę co poskutkowało kontuzją. Aktywiści zadzwonili po milicję, która zabrała obu oficerów na żandarmerię.

Pułkownik Gorło został poddany badaniu. Wykryto u niego 1,8 promila alkoholu (dopuszczalny na Ukrainie poziom to 0,25 promila). Według relacji jednego z aktywistów generał Pietruszenko był “w jeszcze bardziej nieadekwatnym stanie”, nie potrafił bowiem logicznie się wypowiedzieć. Głównodowadzący Si Zbrojnych Ukrainy gen. Mużenko poinformował już, że pułkownik został “zawieszony na czas śledztwa”. W sprawie generała Pietruszenki decyzję podejmie osobiście minister obrony.

news.liga.net/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply