“Oczekujemy wyraźnej reakcji”. Ukraina donosi na Polskę do KE w sprawie protestu rolników
“Poinformowaliśmy Komisję Europejską o sytuacji na granicy ukraińsko-polskiej” – oświadczyła w poniedziałek Olga Stefaniszyna, wicepremier do spraw integracji Ukrainy z Unią Europejską i NATO. Jak dodała, Kijów oczekuje “wyraźnej reakcji”. Chodzi o protesty rolników.
Stefaniszyna oświadczyła w poniedziałkowej rozmowie z Europejską Prawda, że Komisja Europejska “została poinformowana o sytuacji na granicy z Polską”. “To jest niedopuszczalne” – dodała, odnosząc się do trwających protestów polskich rolników na granicy z Ukrainą.
“Czekamy na wyraźną reakcję partnerów europejskich na blokadę granicy i przywrócenie porządku publicznego” – powiedziała.
Sytuację skomentował także wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksandr Kubrakow, który miał odbyć w tej sprawie “pilne rozmowy” z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jackiem Siewierą. Mówił o “niedopuszczalności blokowania granicy”.
Stwierdził, że “takie akcje i przykłady nieludzkiego traktowania Ukraińców na granicy UE mogą być wykorzystane przez rosyjskie służby specjalne do podburzania sztucznego konfliktu między naszymi krajami”.
Polscy rolnicy od kilku dni protestują na polsko-ukraińskiej granicy w Dorohusku-Jagodzinie. W niedzielę dołączyły do nich delegacje farmerów z Belgii, Holandii, Francji i Niemiec. Protestujący chcą wyrazić sprzeciw wobec decyzji Komisji Europejskiej o przedłużeniu do końca 2024 r. bezcłowego handlu z Ukrainą. W ubiegłym tygodniu protestujący ujawnili nagrania pokazujące, że do Polski koleją wjeżdża nielegalnie ukraińskie zboże.
Na wtorek 20 lutego rolnicy zapowiedzieli blokowanie węzłów komunikacyjnych i dróg dojazdowych do stacji kolejowych i portów, służących do przeładunku produktów rolnych z Ukrainy.
Zobacz także: Policja nie chciała dopuścić protestujących rolników do wagonów z ukraińskim zbożem. Interwencja poselska
eurointegration.com.ua / Kresy.pl
Bezczelność banderowców, którzy doskonale wiedzą jaki szajs wysyłają do Polski, jest równa głupocie siostry przełożonej w “Szpitalu na peryferiach” Film ten jednak był komedią, tu zaś robi się tragedia, gdyż polskie rolnictwo może całkowicie upaść. Jak się czyta “polskie” media, to wyraźnie widać, iż prawie wszyscy czołowi politycy w Polsce (za wyjątkiem Konfederacji i koła Jakubiaka oraz PiS – po przegranych wyborach) chcą służyć Ukraińcom, nie zaś Polakom, a bezczelność “naszych” prominentów ukraińską nawet przewyższa. Ostatnim przykładem jest wypowiedź jakiegoś klauna, który chce prezydenta Putina wcisnąć w ziemię (czyli zamordować) lub wsadzić do więzienia. Nie widzi, że prezydent Putin broni prześladowanych na Ukrainie Rosjan, czyli swoich ziomków, w przeciwieństwie do tego, co robi ten baran, praktycznie wzywając do wojny. A paszoł ty won na Ukrainę i tam zabijaj Rosjan, jeżeli tak kochasz banderowskich oprawców. Tam jest twoje miejsce, gdyż z Polską i godnością Polaka masz niewiele wspólnego.