Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali 8 kwietnia w Gorzowie Wielkopolskim obywatela Ukrainy, podejrzanego o udział w organizowaniu nielegalnych przekroczeń granicy z Białorusi do Polski. Podczas przeszukania ujawniono również znaczną ilość narkotyków.

Funkcjonariusze Grupy Operacyjno-Śledczej z Placówki Straży Granicznej w Narewce, we współpracy ze Strażą Graniczną z Gorzowa Wielkopolskiego, zatrzymali obywatela Ukrainy. Zatrzymanie miało miejsce na zlecenie Prokuratury Rejonowej w Hajnówce, nadzorującej śledztwo w sprawie pomocnictwa w nielegalnym przekraczaniu granicy z terytorium Białorusi do Polski.

Zobacz też: Czechy: Ukraińcy wyłudzili 11 milionów koron przeznaczonych dla uchodźców

Podejrzany miał ukrywać się od października ubiegłego roku, po tym jak nie wykonał decyzji Komendanta Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych o obowiązku powrotu do kraju pochodzenia.

W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych zajmowanych przez cudzoziemca ujawniono zakazane substancje. Tester wykazał obecność kokainy lub jej pochodnych o łącznej wadze 7,96 g. Ponadto, funkcjonariusze znaleźli 51 woreczków strunowych o łącznej wadze 50,63 g zawierających również kokainę lub jej pochodne, 6 woreczków z marihuaną (5,52 g), 3 woreczki z suszonymi grzybami (4,9 g) oraz 25 tabletek. Szacunkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to około 25 tysięcy złotych.

Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, za opisane przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Sąd Rejonowy zdecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.

Jak informowaliśmy wcześniej, funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 203 podrobione ukraińskie prawa jazdy podczas kontroli jednego z autobusów na przejściu granicznym w Medyce. Fałszywe dokumenty przewożone były w torbie wypełnionej artykułami spożywczymi, umieszczonej w przestrzeni ładunkowej pojazdu.

Kresy.pl/SG

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply