Nocny atak dronów na Ukrainę, uszkodzono infrastrukturę krytyczną

W nocy z czwartku na piątek Rosjanie przeprowadzili kolejny atak przy użyciu irańskich dronów-kamikadze. Informowano o eksplozjach w Charkowie, Dnieprze i Zaporożu. W obwodzie chmielnickim trafione zostały obiekty infrastruktury krytycznej.

W czwartek późnym wieczorem strona ukraińska poinformowała o wypuszczeniu przez wojska rosyjskie w kierunku Ukrainy dronów-kamikadze. Ogłoszono alarm przeciwlotniczy we wschodniej części kraju, przede wszystkim w obwodach dniepropietrowskim, zaporoskim, połtawskim, sumskim, a także mikołajowskim i kirowogradzkim. Mieszkańców wezwano do trzymania się z dala od obiektów infrastruktury krytycznej i innych obiektów strategicznych.

Kilka dronów zostało zestrzelonych nad obwodem mikołajowskim. Atak został przeprowadzony od strony południowo-wschodniej. Później informowano jednak o eksplozjach w rejonie Winnicy.

W piątek nad ranem Rosjanie przeprowadzili kolejny atak przy użyciu irańskich bezzałogowców. Informowano o eksplozjach w Charkowie, Dnieprze i Zaporożu. W obwodzie chmielnickim trafione zostały obiekty infrastruktury krytycznej w rejonie szepietowskim. Władze obwodowe informowały o pożarze, który zdołano ugasić oraz o braku ofiar.

W Charkowie i jego okolicach doliczono się około 10 wybuchów. Rosjanie celowali tam w obiekty infrastruktury krytycznej. Wiadomo, że pojawiły się problemy z elektrycznością. Jak podawano, Rosjanie mieli tam atakować także przy użyciu rakiet, rzekomo systemu S-300. W obwodzie dniepropietrowskim informowano o zestrzeleniu pewnej liczby rakiet.

Około 5 rano czasu lokalnego alarm w części obwodów Ukrainy zaczął być odwoływany. Jednocześnie pojawiły się jednak informacje, że w powietrze wzbiło się kilka rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95. We wschodnich obwodach Ukrainy zaczęto powtórnie ogłaszać alarm. Później pojawiły się też informacje, że Rosjanie wystrzelili rakiety manewrujące Kalibr z okrętów.

Jak pisaliśmy, według nowego raportu śledczego, do którego dotarła CNN, Iran najwyraźniej modyfikuje drony-kamikadze, które dostarcza Rosji, aby głowice bojowe powodowały jak największe uszkodzenia przy atakach na infrastrukturę.

Unian / Kresy.pl