Odwołany wczoraj przez prezydenta Łukaszenkę ze stanowiska premiera Michaił Miasnikowicz zajął prestiżowe stanowisko państwowe. Tym samym na scenie utrzymał się weteran białoruskiej polityki.

Miasnikowicz dzień po odwołaniu z funkcji premiera otrzymał nominację na przewodniczącego Rady Republiki czyli izby wyższej białoruskiego parlamentu. Z tym prestiżowym stanowiskiem, wiąże się niewielka realna władza i można je traktować jako polityczną emeryturę po długiej karierze urodzonego w 1950 r. Miasnikowicza.

Jeszcze w roku 1986 została ministrem w ramach rządu Białoruskie Socjalistycznej Repubiki Radzieckiej. W 1990 został nwet jej wicepremierem. Funkcję tę sprawował nadal już w niepodległej Białorusi aż do 1994 r. W tymże roku był szefem sztabu wyborczego Wiaczesława Kiebicza – postkomunistycznego premiera państwa w latach 1991-1994. Kiebicz przegrał z Łukaszenką, ale Miasnikowicz odnalazł się w nowej rzeczywistości. W latach 1995-2001 pełnił niezykle ważne w realiach białrouskich stanowisko szefa prezydenckiej administracji. Potem był prezesem Narodowej Akademii Nauk Białorusi. 27 grudnia 2010 został powołany przez Łukaszenkę na stanowisko premiera, co oznacza, że funkcję tę pełnił przez równo cztery lata.

polskieradio.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply