Naukowcy z niemieckiego Instytutu Ekologii Słodkowodnych i Rybołówstwa Śródlądowego im. Leibniza alarmują w sprawie planowanej regulacji Odry. Krytykują projekt w liście otwartym. Uważają, że Odra jest jedną z ostatnich naturalnych rzek w Europie – poinformował w środę niemiecki portal rbb24. Zdaniem zwolenników regulacji rzeki projekt zapewni ochronę przeciwpowodziową środkowej i dolnej Odry.

Naukowcy wzywają Komisję Europejską, rząd federalny oraz rząd landu Brandenburgia do pilnych działań. Ich zdaniem konieczne jest powstrzymanie polskich i niemieckich planów ekspansji. Ich zdaniem Odra stanowi priorytetowy projekt ekologiczny – podaje portal rbb24.

Polski rząd planuje poszerzenie Odry. Zdaniem badaczy z instytutu, do ekspansji zobowiązały się również Niemcy.

Naukowcy twierdzą, że przez około 500 kilometrów – od Wrocławia do Świnoujścia – Odra bez większych przeszkód przepływa do Bałtyku. Otaczają ją nietknięte w wielu miejscach równiny zalewowe. Ich zdaniem skutkuje to tym, że jest to ostatnia duża rzeka w Niemczech, która umożliwia rybom i innym zwierzętom przepływanie do Bałtyku bez barier. Jest to spowodowane faktem, iż Odra od 100 lat ma niewielkie znaczenie dla żeglugi. Skutkowało to niewielkimi inwestycjami w rozbudowę i utrzymanie.

Polska planuje regulację rzeki, aby uczynić ją żeglowną. Interesy gospodarcze w tym zakresie posiada także strona niemiecka.

PAP przypomina, że obecny pakiet dla prac na wspólnym granicznym odcinku Odry formułuje jednak inny cel – ochronę przeciwpowodziową. Początkowo prace budowlane mają odbywać się na czterech odcinkach o długości 162 km lub: między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami, między Reitwein a Küstrin, w pobliżu Hohenwutzen i na południe od Schwedt.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

“Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie podpisało umowę z Centrum Unijnych Projektów Transportowych na realizację projektu ‘Prace modernizacyjne na Odrze granicznej w celu zapewnienia zimowego lodołamania – odcinek 1, 2 i 4’. To pierwsze z zadań składających się na większe przedsięwzięcie, czyli ochronę przeciwpowodziową środkowej i dolnej Odry” – pisał “Kurier Szczeciński” w ubiegłym tygodniu.

“To pierwsza tak duża inwestycja na tym odcinku Odry od kilkudziesięciu lat” – oświadczył wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Dodał, że “zapewni poziom wody 180 cm przez większą część roku. Jest to bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców bezpośrednio chronionych przed powodzią miast, ale także dla Szczecina i całej Odrzańskiej Drogi Wodnej. Inwestycja podniesie poziom bezpieczeństwa regionu”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Polska szykuje się do pogłębienia Odry. Projekt krytykują lokalne niemieckie władze

Opisywane przedsięwzięcie ujęto w umowie z 2015 roku między rządami Polski i Niemiec. Dotyczy ono wspólnej poprawy sytuacji na drogach wodnych na pograniczu polsko-niemieckim. Dotyczy wykonania modernizacji zabudowy regulacyjnej na Odrze granicznej.

Także polscy ekolodzy sprzeciwiają się planom prac związanych z Odrą. Przedstawiciele Koalicji Ratujmy Rzeki przygotowali petycję do przewodniczącej Komisji Europejskiej. Domagają się wycofania wsparcia finansowego ze strony KE, która ma również partycypować w projekcie.

Zobacz także: Ekolodzy niezadowoleni z menu na szczycie klimatycznym. “Za dużo mięsa”

bbb24.de / pap / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply