W niedzielę w niemieckim Dreźnie odbył się protest przeciwko planom zakwaterowania kolejnych migrantów. Demonstranci przeszli pod dom premiera Saksonii Michaela Kretschmera (CDU).

Uczestnicy niedzielnego protestu przeciwko planowanemu zakwaterowaniu dla migrantów na północy Drezna przenieśli się pod dom premiera Saksonii Michaela Kretschmera. “Politycy nie powinni już czuć się komfortowo u siebie w domach, jeśli podejmują decyzje ponad naszymi głowami” – Süddeutsche Zeitung cytuje słowa jednego z uczestników manifestacji. Policja otoczyła teren wokół domu Kretschmera.

Do sprawy odniósł się wicepremier i minister środowiska Wolfram Guenther (Zieloni). Nazwał działania demonstrantów “niedopuszczalnym lekceważeniem demokracji”.

Protest został zorganizowany przez prawicową partię Wolna Saksonia, określaną przez media mianem ekstremistycznej.

Rzecznik policyjnego centrum sytuacyjnego przekazał, że pochód uczestników, jak i kontrdemonstracja przebiegły “bez incydentów”.

Kwestia migracji jest obecnie jednym z głównych tematów debaty publicznej w Niemczech.

Policja federalna podała, że ​​w tym roku do Niemiec nielegalnie przybyło ponad 92 tys. osób. We wrześniu liczba ta wzrosła nawet dwukrotnie w porównaniu z lipcem.

Na początku października br. prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier opowiedział się za ograniczeniem napływu migrantów do Niemiec. “Potrzebujemy limitu przyjazdów, nie ma co do tego wątpliwości” – powiedział. Jak informowaliśmy, opowiada się za tym także premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU).

Zobacz także: Scholz o imigrantach: musimy deportować więcej i szybciej

sueddeutsche.de / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply