Pomimo niesprzyjającej aury ponad 100 tysięcy Niemców protestowało w największych miastach kraju. Demonstracje odbyły się także w głównych miastach Austrii.

Dziesiątki tysięcy Niemców wzięło udział w sobotnich protestach przeciwko podpisaniu umowy o wolnym handlu, którą Unia Europejska chce zawrzeć ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą.

Demonstranci w siedmu największych miastach niemiec zgromadziły przynajmniej 100 tysięcy osób – donoszą niemieckie media powołując się na szacunki policji. 40 tysięcy ludzi maszerowało ulicami Berlina pomimo intensywnie padającego deszczu. W Hamburgu na demonstracji pojawiło się 30 tysięcy osób, a w Kolonii około 18 tysięcy. Marsze miały równieże miejsce we Frankfurce, Lipsku, Monachium i Stuttgarcie.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Geopolityczny wymiar TTIP

Morawiecki: Polska za podpisaniem TTIP

Protest został zorganizowany przez różne środowiska, które postrzegają dwie główne umowy dot. Wolnego handlu, które Unia Europejska chce podpisać z USA i Kanadą jako zdradę. Krytycy twierdzą, że TTIP and CETA sprzyjają wielkim korporacjom i podkopują zdolność rządów narodowych do obrony własnych obrony poprzez usiłowanie wprowadzenie ograniczeń środowiskowych, wymogi bezpieczeństwa i inne przepisy.

W tym samym czasie, kilka marszów przeciwko TTIP i CETA odbyło się także w Austrii. Największy w Wiedniu – według organizatorów – zgromadził ok. 25 tysięcy uczestników, jednakże policja twierdzi, że było ich zdecydowanie mniej. Protest zaczął się o 14.00 Demonstrancji nieśli drewnianą rzeźbę konia trojańskiego symbolizującego umowy o wolnym handlu forsowane przez brukselskie elity. Podobne demonstracje odbyły się także w Linzu, Salzburgu, Graz i Innsbrucku.

Ustępujący prezydent USA Barack Obama chce doprowadzić do podpisania TTIP przed opuszczeniem urzędu na początku 2017 roku.

CETA, umowa z Kanadą, została sfinalizowana w 2014 roku i ma być podpisany w październiku tego roku.

kresy.pl/ rt

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mop
    mop :

    TTIP – trojański koń banksterów… „99% populacji to owce przeznaczone do strzyżenia w czasie pokoju i na rzeź w czasie wojny. Politycy i biurokraci to owczarki. Właścicielem farmy jest światowa finansjera.” Właścicielem farmy jest światowa finansjera.”
    “Pozwólcie mi emitować i kontrolować pieniądze kraju, a ja nie dbam o to, kto tworzy jego prawa.”
    Mayer Amschel Rothschild
    Najkrócej zdefiniować można by TTIP parafrazą sentencji Amschela Rothschilda – „Pozwólcie mi w Europie zainstalować TTIP a nie dbam o to, kto tworzy jej prawa”. Zachodnie media głównego ścieku służące interesom banksterów przedstawiają TTIP jako coś korzystnego i dobrego dla gospodarki i mieszkaćców jewrounijnych baraków. Prawda jest oczywiście dokładnie odwrotna. Bo co z tego, że – jak głosi zachodni medialny matrix – utworzenie strefy wolnego handlu pomiędzy USraelem a jewrounią przyczyni się do ożywienia gospodarki jewrounii nawet o 120 miliardów € a gospodarki USraela o 100 miliardów €? Takimi liczbami zachodnie media próbują przekonać do TTIP mieszkańców unijnych jewrobaraków. Ważniejszą a przemilczaną przez te żydo-media sprawą jest to (przy założeniu, że owe szacunkowe „dane” nie są zawyżone) – do kogo te zyski trafią? Albo pytając inaczej – czy zwykły mieszkaniec dowolnego unijnego jewrobaraku cokolwiek na TTIP zyska? Odpowiedź na to pytanie brzmi – NIE. On tylko i wyłącznie na tym straci – i to nie tylko finansowo.
    .
    Do TTIP ślepo dąży agenturalna banksterska „komisja jewropejska”, czyli dyktatorski, wybierany ponad głowami mieszkańców, bez ich wiedzy, woli i zgody rząd (a raczej żont) bilderbergowskiej jewrounii:
    „Stanowisko Komisji Europejskiej w tej sprawie jest klarowne: TTIP przyczyni się do wzrostu dynamiki gospodarczej i tworzenia nowych miejsc w pracy zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych.”
    http://natemat.pl/153597,porozmawiajmy-o-ttip-komisja-europejska-zacheca-polakow-do-dialogu-ws-umowy-handlowej-ue-i-usa
    .
    TTIPu chce agentka Bilderbergów kancleżyca Merkel: „Niemcy chcą TTIP teraz”.
    http://www.tagesspiegel.de/politik/besuch-bei-jean-claude-juncker-angela-merkel-deutschland-will-ttip-jetzt/11457684.html
    .
    Aż dziw powinien więc ogarniać wszystkich „polskich patryjotów” – zwolenników Kalksteina i rebe Rydzyka, że za TTIPem z tym podejrzanym jewrounijnym i „niemieckim” towarzychem gardłuje ręka w rękę, jak jeden mąż, także jewrosceptyczny rzekomo, niechętny domniemanej „niemieckiej dominacji” w jewrounii (w rzeczywistości Niemcy są jak Polska pod żydowską okupacją) „polski”, „narodowy” i „patriotyczny” żydo-PiS. Za TTIPem gardłował w knessejmie Waszczykowski, gardłuje też Morawiecki, wicepremier żondu Szydły (syn ikony Solidurności Walczącej Kornela M). Wg niego jedną z zasług TTIP będzie likwidacja barier biurokratycznych. Jeśli za owe „bariery” uznamy ochronę środowiska, ochronę zdrowia, obronę praw konsumentów i praw pracowniczych – to Morawiecki ma rzeczywiście rację. Te „biurokratyczne bariery” utrudniają rzeczywiście żądnym maksymalizacji za każdą cenę zysków ponadnarodowym (czytaj żydo-banksterskim) koncernom i korporacjom osiąganie tychże zysków bez oglądania się na cokolwiek. Rzeczywistymi właścicielami owych korporacji – posiadaczami większości ich akcji – jest kilka wiodących banksterskich klanów z Rothschildami i Rockefellerami na czele. I to oni zyskają kolejne miliardy na TTIPie. A Morawiecki junior jest (jak każdy prominentny PiSdzielec) ich podrzędnym płatnym najemnikiem.
    Z dziesięciu powodów przeciwko TTIP naiwny częściowo jest ten nr 9. TTIP nie zagraża „demokracji” zachodniej, bo jej w jewrounii od dawna nie ma. Bo co to za „demokracja”, w której „parlament” jewrounijny nie posiada kompetencji ustawodawczych (jest parodią parlamentaryzmu), a „komisja jewropejska” jest dyktatorskim żondem jewrounijnym, wybieranym za zamkniętymi drzwiami bez udziału i wiedzy jewrounijnego bydełka wyborczego. Natomiast prawdą jest, że TTIP to atak na wolność w wielu jej spektach.
    ZRÓDŁO: https://opolczykpl.wordpress.com/2016/03/06/ttip-trojanski-kon-banksterow/