Prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew oświadczył, że nie ma przebaczenia dla przestępstw Józefa Stalina, jakich dopuścił wobec własnego narodu. W drugą rocznicę inauguracji swojej prezydentury Dimitrij Miedwiediew udzielił wywiadu gazecie Izwiestia, w którym ostatecznie ocenił okres stalinizmu.

“Stalin dopuścił się ogromnej liczby przestępstw przeciwko swemu narodowi. I nie jest ważne, że dużo pracował, że pod jego władzą państwo osiągało sukcesy. To, co uczynił swoim obywatelom nie może zostać wybaczone” – podkreślił Dimitrij Miedwiediew.

Przypomniał, że u większości ludzi osoba Stalina nie wzbudza żadnych ciepłych emocji. Zwrócił też uwagę, że choć są jeszcze grupy ludzi, którzy kochają generalissimusa, to jednak nie może to mieć żadnego wpływu na ocenę tej postaci przez władze państwowe. Reżim panujący w Związku Radzieckim za czasów Józefa Stalina Miedwiediew ocenił jako totalitarny. Przypomniał, że łamane były wtedy podstawowe prawa i swobody, zwłaszcza przeciwko swoim obywatelom, którzy po zwycięstwie w wojnie trafiali do obozów. Ponadto po wojnie ZSRR stał się państwem totalitarnym, które nie dawało możliwości rozwoju różnym procesom ekonomicznym i tłamsiło ludzi. Miedwiediew nazwał rządy Stalina dyktaturą.

Prezydent odniósł się też do ostatnich wydarzeń związanych ze zbliżającą się rocznicą zwycięstwa w drugiej wojnie światowej. Oświadczył on, że nie będzie żadnych plakatów z wizerunkiem Stalina ani symboli z nim związanych.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply