Na granicy województw świętokrzyskiego i podkarpackiego ma zostać ustawiona siatka o długości ponad 100 kilometrów. Powód – chęć zapobieżenia Afrykańskiemu Pomorowi Świń.

Pojawił się plan, by dla ochrony świętokrzyskiego przed Afrykańskim Pomorem Świń, zbudować liczący około 100 kilometrów płot. Ma on powstrzymać podkarpackie dziki, potencjalnych nosicieli choroby zabójczej dla trzody chlewnej – podał w piątek portal “TVP 3 Kielce.

ASF, Afrykański Pomór Świń, jest chorobą trzody chlewnej przenoszoną przez dziki. Jest bardzo zaraźliwa i bardzo śmiertelna dla świń hodowlanych. W celu zapobieżenia jej rozprzestrzenianiu, po wykryciu zakażenia u jednego zwierzęcia, wybija się całe stada.

“Zdiagnozowanie ogniska powoduje, że trzeba uśmiercić te kilka, czy kilkanaście tysięcy świń, znajdujące się w jego pobliżu” – portal cytuje Rafała Nowaka, wojewodę świętokrzyskiego.

W okolicach Tarnobrzega i Annopola na Podkarpaciu wykryte zostały ostatnie ogniska choroby. Czytamy, że jest to tuż obok granicy województwa świętokrzyskiego.

“Dzisiaj naturalną barierą jest Wisła, ale jak wiemy dziki doskonale pływają i mogą się w każdej chwili przedostać, jeżeli będą płoszone, straszone lub będą poszukiwać pożywienia” – powiedział dr lek. wet. Bogdan Konopka, Główny Lekarz Weterynarii.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Lubuskie: Pierwszy przypadek ASF na zachód od Wisły

“Powstała taka myśl strategiczna, żeby chronić nie tylko województwo świętokrzyskie, ale kraj. Wspólnie z województwem podkarpackim tworzymy taką linię demarkacyjną, która uniemożliwi przedostawanie się dzików” – dodaje Konopka. Czytamy, że propozycja padła po konsultacjach miedzy Głównym Lekarzem Weterynarii i Wojewódzkim Sztabem Kryzysowym.

Na granicy województw świętokrzyskiego i podkarpackiego ma zostać ustawiona siatka o długości ponad 100 kilometrów.

15 września mają ruszyć prace nad budową ochronnego “płotu”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Protest ostrzegawczy AgroUnii. Chodzi o ASF i nadmierny import, m.in. z Ukrainy

“Terminy są szybkie po to właśnie, żeby, jak najszybciej odgrodzili możliwość przeniknięcia do województwa świętokrzyskiego innych dzików i zarażenia trzody chlewnej” – zaznacza wojewoda świętokrzyski.

W razie wykrycia zakażenia z regionu objętego kwarantanną nie można przez 40 dni  wywozić i sprzedawać trzody chlewnej. Oznacza to gigantyczne straty finansowe. Od początku roku 53 tysiące świń padło lub zostało uśpionych z powodu wystąpienia ognisk pomoru.

Zobacz także: Minister rolnictwa o ASF w lubuskiem: wirusa mogli przynieść imigranci z Ukrainy

kielce.tvp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply